Czytaj: Rząd teraz trochę zmieniony>>

O rozpoczęciu prac nad ustawą poinformował w poniedziałek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Nie podał dokładnie, jakie zmiany będą wprowadzone, ale na pewno mają one uporządkować sytuację po przeprowadzonej 9 stycznia br. "rekonstrukcji" rządu. Pojawili się w nim nowi ministrowie, ale zarówno część tych "nowych" jak i "starych" dostała resorty na nowo skonfigurowane.

Ustawę o działach trzeba zmienić

Ponieważ od razu pojawiły się wątpliwości czym mają kierować poszczególni ministrowie, minister Dworczyk jeszcze tego samego dnia informował, że prace legislacyjne nad zmianą ustawy o działach administracji rządowej są już bardzo zaawansowane, a projekt powinien być gotowy w ciągu najbliższych tygodni. - Prace legislacyjne nad zmianą ustawy o działach, m.in. w zakresie podziału działu "budownictwo, mieszkalnictwo, planowanie przestrzenne" już się rozpoczęły - mówił wtedy szef KPRM.

Rzeczywiście, problem przydziału "budownictwa" wydawał się wtedy szczególnie istotny, ponieważ dotychczasowy minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk został w nowym rozdaniu powołany na stanowisko ministra infrastruktury. A przedstawiciele KPRM mówili wtedy, że jego dotychczasowy resort ulega rozwiązaniu. Pojawiły się też wypowiedzi, że budownictwo zostanie włączone do kierowanego przez ministra Jerzego Kwiecińskiego rosortu inwestycji i rozwoju.

Czytaj: Budownictwo jednak w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa>>

Jednak ministerstwo budownictwa zostaje?
Nagły zwrot akcji nastąpił w piątek  12 stycznia, gdy opublikowane zostało Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów, które określiło, że dział administracji "budownictwo" pozostaje w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa. Nie ma jednak pewności, czy to ma być rozwiązanie stałe, czy tylko do czasu nowelizacji ustawy o działach. Druga ewentualność może wynikać z tego, że natychmiast po zmiananch w rządzie pojawiły wątpliwości co do odpowidzialnosci poszczególnych ministrów za działy administracji. W przypadku budownictwa doszło wręcz do tego, że Trybunał Konstytucyjny musiał odroczyć rozpatrywanie sprawy dotyczącej uprawnień budowlanych, ponieważ nie było jasne, kogo reprezentuje radca prawny ustanowiony przez ministra infrastruktury i budownictwa jeszcze przed zmianami w rządzie. 
Wiele wskazuje na to, że wprowadzone z mocą od 9 stycznia (kiedy powołano nowych ministrów) rozporządzenie miało zapewnić ciągłość władzy do czasu przygotowania zmian w ustawie o działach.

Budownictwo w inwestycjach i rozwoju?
Z obecnie obowiązujacego rozporządzenia dotyczącego zakresu działania ministra inwestycji i rozwoju wynika, że odpowiada on za rozwój regionalny. Czy jednak do tego zakresu może być dołączone budownictwo, co sam minister sugerował zaraz po powołaniu na stanowisko?
Że tak może się stać sugeruje poniedziałkowa zapowiedź szefa KPRM Michała Dworczyka, że minister infrastruktury - "do czasu zmiany ustawy o działach" - oprócz łączności i transportu, przejmie także zadania związane z budownictwem, planowaniem i zagospodarowaniem przestrzennym oraz mieszkalnictwem. A także nadzór nad: Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad, Głównym Geodetą Kraju, Głównym Inspektorem Nadzoru Budowlanego, Głównym Inspektorem Transportu Drogowego oraz Prezesem Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Może więc z tego wynikać, że po zmianie ustawy Andrzej Adamczyk nie będzie już ministrem budownictwa.

Cyfryzacja do resortu technologii?

Zapowiadane zmiany mogą też dotyczyć ministra przedsiębiorczości i technologii, który według dotychczasowych regulacji kieruje działem gospodarka. Podlegają mu m.in. Prezes Głównego Urzędu Miar, Prezes Urzędu Zamówień Publicznych oraz Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej. W odenisieniu do tego ministerstwa interesująca zabrzmiała nieoficjalna zapowiedź, że mogą do n iego zostać włączone sprawy związane z cyfryzacją.

Dotychczasowa szefowa tego resotu Anna Streżyńska została odwołana i nie powołano nowego ministra. Jednak po paru dniach pojawiła się nieoficjalna informacja, że jednak ministerstwo zostaje, a jego szefem ma zostać Maciej Kawecki, dyrektor jednego z departamentów w tym resorcie. Jednak dotychczas ta informacja nie została potwierdzona.