Jest to uporczywe nękanie, za które możemy uznać wysyłanie niechcianych wiadomości sms, e-mail, podszywanie się pod daną osobę na portalach społecznościowych i forach internetowych, szykanowanie w cyberprzestrzeni.

Ofiarami tego typu przestępstw stają się głównie kobiety, a sprawcami stają się zazwyczaj osoby bliskie – kolega z pracy, były współpracownik, były partner. Przestępstwo jest zagrożone karą 3 lat pozbawienia wolności, a w niektórych przypadkach może zostać zasądzony zakaz zbliżania się do ofiary.
 
– Jednakże, żeby prokuratura wszczęła postępowanie – co skutkowałoby w późniejszym czasie osądzeniem sprawcy – musi zostać zebrany odpowiedni materiał dowodowy, np. wydruki e-maili, sms i wszelkich form komunikacji wykorzystywanych przez cyberstalkera – powiedziała serwisowi eNewsroom.pl mec. Joanna Worona z Kancelarii Gardocki i Partnerzy – Dowodem również mogą być zrzuty z ekranu komputera – z rozmów, informacji na forach internetowych czy też portalach społecznościowych. Stalking jest przestępstwem skutkowym. Oznacza to, że musi ziścić się skutek w postaci obiektywnej obawy o swoje życie, zdrowie lub poważne naruszenie prywatności. Jeżeli ktoś czuje się zagrożony, dostaje dziesiątki lub setki niechcianych wiadomości i czuje się ofiarą cyberstalkingu, musi zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa na policję lub do prokuratury. Jest to przestępstwo wnioskowe i wszczęcie postępowania następuje wyłącznie na wniosek osoby poszkodowanej. W dalszym okresie prokuratura lub policja będzie prowadzić postępowanie z urzędu, ale wniosek ofiary jest konieczny – podkreśla Worona.
Źródło: enewsroom.pl>>