Skazani na podstawie art. 212 k.k. §1 i 2 dziennikarze w serii publikacji w 2008 roku, opisywali domniemane nieprawidłowości i uchybienia prezesów państwowej spółki N.: Piotra W. i Tomasza M., którzy mieli m. in. sami sobie wypłacać nagrody, zmieniać umowy podległych pracowników w zakresie odpraw tuż wyborami do Sejmu czy kupować broń za pieniądze państwowe.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 10 września  br. utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji z dnia 14 lutego br.  Sędzia Arkadiusz Tomczak, przewodniczący trzyosobowego składu sędziowskiego, w ustnym uzasadnieniu stwierdził, iż zakres postępowania dowodowego przeprowadzonego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa, nie budził wątpliwości. Sąd dokonał oceny faktów przedstawionych w artykułach, nie zajmując się opiniami.
Sędzia dodał, iż wolność prasy nie jest wartością o charakterze absolutnym, lecz wchodzi w relację z innym prawnie relewantnymi wartościami, wywodzonymi z Konstytucji RP oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Skład sędziowski negatywnie ocenił praktykę, która miała miejsce w „Dzienniku”, w którym chęć sprzedania większej ilości egzemplarzy, prowadziła do „koloryzowania” artykułów oraz stwierdził, że dziennikarz, działający nawet w szlachetnym celu, nie jest uprawniony do podawania nieprawdy, nawet jeżeli obchodzenie przepisów ustawy kominowej jest moralnie bardzo naganne. Okolicznością obciążającą skazanych, było zdaniem Sądu, nie dochowanie należytej staranności, w postaci braku kontaktu z opisywanymi osobami, w celu zweryfikowania faktów.
Czytaj także>>>