Czytaj: Prokuratura odmawia śledztwa ws niepublikowania wyroku TK>>

Jak poinformowała w czwartek Fundacja, wniosła ona zażalenie na postanowienie prokuratora delegowanego do Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga w Warszawie, w którym odmówił on wszczęcia postępowania przygotowawczego w sprawie nieopublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca 2016 r. (K 47/15).
W postanowieniu prokurator uznał, że działanie Prezes Rady Ministrów nie spełniało znamion przestępstwa niedopełnienia obowiązków (określonym w art.  231 par. 1 kodeksu karnego)  Zdaniem prokuratury brak publikacji wyroku nie spowodował szkody w interesie publicznym lub prywatnym.
HFPC nie zgadza się z tą tezą. W zażaleniu na postanowienie HFPC zarzuciła prokuraturze naruszenie co najmniej kilku przepisów kodeksu postępowania karnego, w tym zasad: swobodnej oceny dowodów oraz obiektywizmu.

W ocenie Fundacji odmowa publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego doprowadziła do powstania szkody o charakterze ustrojowym, politycznym, ekonomicznym, a także wizerunkowym. - Bezpośrednim rezultatem takiego zachowania organów władzy jest znaczne ryzyko powstania dualizmu prawnego, w którym jedne organy będą stosować się do orzeczeń TK, a inne mogą ich nie uznawać. Wpływa to wprost na bezpieczeństwo prawne jednostki – twierdzi Marcin Wolny, jeden z autorów zażalenia.
Zdaniem jego autorów nie sposób także zlekceważyć znacznego ryzyka wzrostu kosztów obsługi długu publicznego. - Wskazują na to ostatnie działania agencji ratingowych. Co więcej, twierdzenie o powstaniu szkody w interesie publicznym wskutek zaniechania publikacji wyroku TK potwierdzają także działania samej prokuratury związane ze ‘wstrzymaniem’ publikacji jednego z grudniowych orzeczeń TK.  W postanowieniu kończącym to postępowanie uznała ona, że sama zwłoka w publikowaniu orzeczenia prowadzi do powstania szkody w interesie publicznym.  Tym bardziej musi do niej prowadzić także odmowa publikacji wyroku – dodaje Marcin Wolny.
HFPC w swoim zażaleniu tłumaczy również, dlaczego orzeczenie Trybunału z dnia 9 marca 2016 r. musi być uznane za wyrok Trybunału Konstytucyjnego podlegający opublikowaniu.  - Trudno uznać wyrok TK za nieistniejący czy niezdatny do publikacji, skoro nie jest on obarczony żadnymi wadami, które mogłyby prowadzić do takich wniosków – tłumaczy Marcin Szwed, prawnik HFPC. – W szczególności nie można za taką wadę uznać pominięcia stosowania kontrolowanych przepisów. Po pierwsze jednoczesne stosowanie i badanie tych samych przepisów jest nielogiczne, a po drugie odmowa ich zastosowania i częściowe oparcie się bezpośrednio na Konstytucji nie powoduje nieistnienia wyroku – dodaje Marcin Szwed. W zażaleniu HFPC podkreśla, że wyrok można uznać za nieistniejący jedynie w zupełnie wyjątkowych przypadkach np. gdy sentencja orzeczenia nie została podpisana przez skład sędziowski lub gdy został on wydany przez osoby w ogóle niebędące sędziami.
HFPC wskazała także, że prokuratura zastosowała nieadekwatny tryb badania sprawy. - Ustalenie wszystkich faktów w tej sprawie wymagało wszczęcia postępowania przygotowawczego i co najmniej przesłuchania Prezes Rady Ministrów – dodaje Marcin Wolny. Zdaniem HFPC tylko wtedy można byłoby ocenić, czy postanowienie prokuratora było prawidłowe. W innym wypadku ustalenia organów ściągania muszą być uznane za przedwczesne.

Zażalenie HFPC dostępne jest tutaj>>