Wnioski takie przynosi opublikowany właśnie raport o działalności Trybunału Konstytucyjnego w 2017 roku. Omawia on kwestie orzecznictwa, zmian personalnych wśród sędziów TK oraz w samym biurze Trybunału. Wyjaśnia również problem ograniczania niezawisłości sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz wpływania na korzystanie ze swobody wypowiedzi przez sędziów TK w stanie spoczynku.

Jak podkreślają autorzy opracowania, wnioski z  niego płynące są niepokojące. Rok 2017 cechował się jedną z najmniejszych liczb rozpoznanych spraw przez Trybunał Konstytucyjny. - Tylko 36 wyroków oraz 53 postanowienia wydane przez Trybunał w 2017 r. to czwarty od końca rezultat pod względem ilości wydanych orzeczeń od dnia wejścia w życie Konstytucji RP. Jednocześnie obserwowany był postępujący spadek liczby spraw kierowanych do TK - czytamy w raporcie.  Do tego, jedna trzecia postanowień wydanych przez Trybunał w 2017 r. została wydana wskutek cofnięcia przez skarżącego wniosku, pytania prawnego lub skargi konstytucyjnej. 
- Może to świadczyć o ograniczonym zaufaniu obywateli oraz innych uprawnionych podmiotów do korzystania z ochrony Trybunału – mówi Marcin Wolny, autor raportu. - Zaufanie to będzie niezwykle trudne do odbudowania, o ile w ogóle możliwe – dodaje.

Jawność często ograniczona bez powodu

Raport odnosi się również do kwestii jawności postępowania przed TK. Zmiany organizacyjne przyniosły znaczne ograniczenia, przede wszystkim w zakresie dostępu mediów do prac Trybunał. Tymczasem z ustaleń HFPC wynika, że kwestia ta nie została w jakikolwiek sposób uregulowana zarządzeniem Prezes TK. W ustawach regulujących ustrój TK brak jest jednocześnie podstaw do  ograniczania obecności mediów w trakcie rozprawy. - Taka sytuacja wprost narusza wolność słowa oraz prawo dostępu obywateli do informacji o działalności organów władzy – mówi Marcin Wolny.

Nowe wątpliwości ws powołania prezes TK

W raporcie poruszono również kwestię umocowania obecnej prezes TK oraz wybranych sędziów do pełnienia przez nich wskazanych funkcji. Autor prezentuje nowe okoliczności podające w wątpliwość to, czy Julia Przyłębska miała 20 grudnia 2016 r. kompetencję do zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego celem wyboru nowego prezesa TK. Z uzyskanych przez HFPC informacji wynika, że Prezes Rady Ministrów kontrasygnowała postanowienie Prezydenta RP o powierzeniu Julii Przyłębskiej stanowiska p.o. prezesa TK 20 grudnia 2017 r. o 9.32. Tymczasem z jednego z załączników do protokołów Zgromadzenia Sędziów TK wynika, że sędzia Piotr Pszczółkowski został powiadomiony o zwołaniu zgromadzeniu już około godziny 9.30.

Raport „Pracuje tak, jak powinien”? dostępny jest tutaj>>