Andresen jest - jak odnotowują media - najbogatszą kobietą w Norwegii. Jej majątek Forbes oszacował na 1,23 miliarda USD. A kary finansowe za prowadzenie pod wpływem alkoholu są w Norwegii naliczane proporcjonalnie do dochodu winowajcy.

Gazeta "Finansavisen" poinformowała, że sąd w Oslo uznał wprawdzie, iż w wypadku Andresen grzywna mogłaby wynieść do 40 milionów norweskich koron (4,9 miliona USD), gdyby określić jej wysokość na podstawie aktywów miliarderki. Odstąpiono jednak od tego, ponieważ te aktywa "nie przyniosły jeszcze żadnych dywidend", a studentka nie ma stałego źródła dochodu.

Dodatkową karą dla miliarderki jest 13-miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów.

W 2007 roku ojciec Andresen przekazał jej 42 proc. udziałów w należącej do rodziny firmie inwestycyjnej i jego córka stała się najbogatszą kobietą w Norwegii. (PAP)