O tym, że resort planuje likwidacje kary łącznej mówiło się nieoficjalnie od dłuższego czasu. Ministerstwo nie chciało jednak ujawniać żadnych szczegółów. Zgodnie z propozycjami skazany, który ma na koncie więcej niż jeden wyrok, będzie musiał bowiem odbyć przynajmniej połowę sumy orzeczonych kar, a dopiero wtedy otrzyma prawo ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie.

Ziobro: sprawiedliwość tego w wymaga

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ocenił, że "sprawiedliwość i zasada równości wobec prawa wymaga, by sprawca, który popełnił zło, za które wymierzono mu karą, tę karę odbył".

- Mogłoby się zdarzyć, że sprawca zostałby skazany np. za kilka przestępstw zagrożonych karą 25 lat ograniczenia wolności i mogłoby to być ponad 100 lat pozbawienia wolności - powiedział Ziobro.

W jego ocenie, w obecnym stanie prawnym "sprawca, który popełnia bardzo wiele przestępstw dostaje nagrodę, poprzez zastosowania tzw. kary łącznej".  - Ta kara jest z zasady mocno redukowana. Można nawet rzec, że opłaca się sprawcy popełnić bardzo wiele przestępstw niż popełnić jedno, czy dwa przestępstwa - podkreślił minister.

Wyższe kary za "hurtowe" kradzieże

Projekt zakłada też sąd, w przypadku osoby, która kradnie w krótkich odstępach czasu np. kilka samochodów, będzie mógł orzec nadzwyczajnie obostrzoną karę. 

- Dziś kiedy przestępca kradnie w krótkich odstępach czasu np. 40 samochodów, to dostaje w praktyce karę, jakby ukradł tylko jeden. Po reformie za takie hurtowe kradzieże sąd będzie mógł wymierzyć dwa razy wyższą karę, czyli jeśli za taki czyn będzie grozić 5 lat, to wyrok może brzmieć: 10 lat. Tu także skończymy z zasadą premiowania „nałogowych” sprawców – w tym przypadku ciągu przestępstw o tym samym charakterze, które są w praktyce traktowane jak tylko jedno – zapowiada minister Ziobro.


Zamiast 25 - 30 lat więzienia, ostrzejsze kary za gwałty

Już wcześniej resort zapowiadał likwidację obowiązującej obecnie kary 25 lat więzienia i zastąpienie jej 30 latami więzienia.

W myśl propozycji resortu kary od 8 do 30 lat więzienia lub dożywocie grozic będą za zabójstwo, od 5 do 30 lat więzienia za spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym i od 5 do 25 lat więzienia za porwanie dla okupu połączone ze szczególnym udręczeniem

Surowsze kary przewidziano też m.in. za rozbój z użyciem broni, udział w zorganizowanej grupie przestępczej i za handel ludźmi – do 20 lat. Zaostrzone mają też być kary za gwałty - w przypadku gwałtu ze szczególnym okrucieństwem  od 5 do 25 lat więzienia (obecnie od 5 do 15 lat więzienia), za gwałt na dziecku od 3 do 20 lat więzienia (obecnie od 3 do 15 lat) i m.in. za gwałt na kobiecie w ciąży od 5 do 15 lat więzienia (obecnie od 2 do 12 lat).

Bezwzględne dożywocie, więzienie za sam plan zabójstwa

Propozycje resortu zakładają też m.in. wprowadzenie bezwględnego dożywocia - bez możliwości warunkowego zwolnienia. Miałoby ono być orzekane wobec sprawców, którzy są "trwale niebezpieczni dla społeczeństwa". Sądy musiałyby obligatoryjnie orzekać taką karę również wobec osób, które w przeszłości zostały skazane na dożywocie albo na 20 i więcej lat więzienia, a dopuściły się kolejnego przestępstwa, za które orzeczono wobec nich dożywocie.