Czytaj: Rząd ma zająć się projektem znoszącym kontradyktoryjną procedurę karną>>

Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", takie "owoce" znalazły się w prowokacjach CBA za czasów IV RP. Nie można było jednak ich wykorzystać, bo akcje nie były prowadzone zgodnie z prawem. Minister chce teraz uchylić zakaz korzystania z takich dowodów.
Jak pisze gzeta, jeszcze jedna zmiana wywoła małą rewolucję. Dotychczas, jeśli osoba, która zeznając jako świadek, narażałaby zeznaniami siebie lub bliskich na odpowiedzialność karną, mogła bezkarnie złożyć nieprawdziwe zeznania. Sąd Najwyższy podkreślał, że to prawo do obrony. Zbigniew Ziobro (fot.)  chce z tym skończyć, bo obecna zasada przyznawała "nielimitowane prawo do kłamstwa". Teraz już nie będzie można kłamać w swojej obronie. Przy okazji podnosi się maksymalną karę za fałszywe zeznania z trzech do ośmiu lat więzienia, a dla biegłych i tłumaczy - aż do 10 lat.
Jeśli zmiany zostaną uchwalone przez Sejm, to wejdą w życie 1 kwietnia.
Więcej: http://wyborcza.pl>>

Dowiedz się więcej z książki
Prawo i postępowanie karne po nowelizacji - PAKIET
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł