Zdaniem autorów projektu, nowe rozwiązania mają sprawić, że ofiarom nieuczciwych procederów łatwiej będzie dochodzić sprawiedliwości. A państwo zyska poważny oręż w zwalczaniu przestępczości gospodarczej. Firmę dopuszczającą się korupcji i oszustw na wielką skalę będzie można skazać nawet na 30 mln zł kary.
- Wprowadzamy europejskie standardy w zakresie odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych. Nowe rozwiązania będą służyły wszystkim obywatelom, konsumentom i biznesowi – zaznaczył podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Warchoł.
- To bardzo ważna zmiana, całkiem nowa ustawa. Chcemy wdrożyć procedury etyczne prawne, które zapobiegałyby niebezpiecznym zdarzeniom na przyszłość – dodał  wiceminister, który kieruje w Ministerstwie Sprawiedliwości pracami nad projektem.

Informacje o projekcie przedsatwicile MS przekazali w czwartek podczas konferencji prasowej  w przerwie konferencji naukowej „Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych”. Uczestniczący w niej minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro wyraził nadzieję, że wymiana doświadczeń będzie pomocna w  podjętych przez Ministerstwo Sprawiedliwości pracach nad nowymi rozwiązaniami, które umożliwią zdecydowaną walkę z nieuczciwymi firmami. - W przestępczości gospodarczej niejednokrotnie wykorzystywane są osoby prawne, podmioty gospodarcze. Przestępcy często korzystają w ten sposób z bezkarności. Korzystają ze słabości państwa, które nie dysponuje właściwymi narzędziami, aby skutecznie przeciwdziałać tego rodzaju  przestępczości – mówił minister. 
- Mam nadzieję, że dzisiejsza dyskusja na temat odpowiedzialności karnej podmiotów prawnych będzie ważnym przyczynkiem do wprowadzenia dobrych rozwiązań w polskim porządku prawnym. Rozwiązań, które pozwolą organom wymiaru sprawiedliwości w sposób skuteczny zwalczać groźną przestępczość kryminalną – dodał minister.

Dlatego, jak podkreslali przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, powstał projekt nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.
• Zlikwidowany zostanie wymóg uprzedniego prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku odpowiedzialności podmiotu zbiorowego. Do wytoczenia sprawy np. nieuczciwej spółce wystarczy prokuratorskie ustalenie, że doszło w niej do popełnienia przestępstwa.  Kwestia osobistej odpowiedzialności karnej konkretnej osoby będzie rozstrzygana przez sąd niezależnie od postępowaniu w sprawie nałożenia kary finansowej na podmiot zbiorowy, ale w ramach jednego procesu. 

• W sprawach odpowiedzialności podmiotów zbiorowych prowadzone będzie postępowanie przygotowawcze (obecnie niestosowane).  Co do zasady będzie ono przebiegać łącznie z postępowaniem przeciwko osobie podejrzanej o przestępstwo.

• Wysokość kary pieniężnej zostanie podniesiona do granic od 30 000 do 30 000 000 zł. Kara nie będzie zawierać odniesienia do osiągniętego przychodu. Tym samym możliwe stanie się orzekanie kary pieniężnej wobec podmiotu, który ma majątek, a nie wykazuje przychodu.

• Wprowadzona zostanie możliwość umorzenia postępowania, jeżeli nawet  najniższa z możliwych kar byłaby zbyt surowa za pojedyncze drobne przewinienie.

•Zmianie ulegnie właściwość sądu. W sprawach odpowiedzialności podmiotów zbiorowych właściwy będzie sąd rozpoznający sprawę karną przeciwko osobie podejrzanej o przestępstwo. Usprawni to postępowanie i obieg materiałów procesowych.

W konferencji „Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych” wzięli udział naukowcy, eksperci i przedstawiciele międzynarodowych instytucji zajmujących się odpowiedzialnością podmiotów zbiorowych.
- Instrument odpowiedzialności karnej podmiotów prawnych należy wykorzystywać do przestępstw na tle gospodarczym, korupcji, prania brudnych pieniędzy. Ale także tam, gdzie bezwzględne dążenie do zysków może prowadzić do przestępstw. Na przykład, gdy firmy farmaceutyczne wprowadzają gorsze leki na rynek, poniżej standardów, a uchodzi im to na sucho. Państwo powinno uniemożliwić sytuację, w której wielkie korporacje popełniają przestępstwa, a potem, jakby nigdy nic, normalnie prowadzą działalność. Firma nie może chować się za swoimi pracownikami, gdy dochodzi do przestępstwa – podkreślił Kristian Bartholin, zastępca przewodniczącego Wydziału ds. Zwalczania Terroryzmu Rady Europy.

Reprezentujący Ministerstwo Sprawiedliwości sędzia Rafał Kierzynka zaznaczył, że we współczesnym świecie nie wystarczy dla walki z przestępczością przyjąć nawet najdoskonalszy model odpowiedzialności osób fizycznych, a pominąć odpowiedzialność osób prawnych.

Podczas debaty prof. Vincenzo Mongillo z Uniwersytetu Unitelma Sapienza w Rzymie przedstawił włoskie rozwiązania, zgodnie z którymi osoby prawne są pociągane do odpowiedzialności karnej za przestępstwa gospodarcze.
Z kolei w Szwajcarii, jak mówiła dr Katia Villard z Uniwersytetu w Genewie, stosowane są – w zależności od popełnionego przestępstwa - dwa różne modele odpowiedzialności przedsiębiorstwa. Pierwszy przewiduje, że przedsiębiorstwo może zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej tylko wtedy, gdy nie można zidentyfikować indywidualnej osoby, która popełniła przestępstwo. Ten model, jak zaznaczyła, jest  jednak nieefektywny. Drugi, o wiele bardziej skuteczny, ma zastosowanie do takich przestępstw jak łapówkarstwo i pranie brudnych pieniędzy. Wtedy można pociągnąć do odpowiedzialności karnej przedsiębiorstwo, niezależnie od ścigania lub oskarżenia osoby fizycznej.