W sprawie chodziło o ustalenie sytuacji prawnej komandytariusza przystępującego w formie aktu notarialnego do istniejącej spółki komandytowej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku rozważał, kiedy uzyskuje on status jej wspólnika, a więc czy następuje to z chwilą przystąpienia do spółki, czy też w chwilą wpisania go do rejestru przedsiębiorców. Na tym tle istnieją dwa przeciwstawne stanowiska doktryny. Według pierwszego z nich wpis do rejestru komandytariusza przystępującego do spółki ma charakter wyłącznie deklaratoryjny. Drugie z kolei uzasadniane jest treścią art. 114 k.s.h., stosownie do którego kto przystępuje do spółki w charakterze komandytariusza, odpowiada także za zobowiązania spółki istniejące w chwili wpisania go do rejestru. Podkreśla się w nim, że wpis komandytariusza do rejestru ma charakter konstytutywny dlatego, iż od tej chwili odpowiedzialność tego wspólnika obejmuje również zobowiązania spółki powstałe przed wpisem, jak również z tym momentem staje się on wspólnikiem spółki wobec osób trzecich.

WSA: istotne są także wewnętrzne stosunki spółki
Sąd pierwszej instancji zauważył jednak, że stosunek przystępującego komandytariusza do osób trzecich nie jest jedynym wyznacznikiem jego statusu w spółce, bowiem istotne z tego punktu widzenia są również jego prawa i obowiązki wynikające ze stosunków wewnętrznych spółki (art. 120 i następne k.s.h.), które powstają od przystąpienia do spółki. Spółka komandytowa ma na celu prowadzenie przedsiębiorstwa pod własną firmą (art. 102 k.s.h.), zaś przez umowę spółki komandytowej wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu przez wniesienie wkładów oraz, jeżeli umowa spółki tak stanowi, przez współdziałanie w inny określony sposób (art. 3 k.s.h.). Przyjęcie na siebie tego zobowiązania następuje w dniu przystąpienia do spółki, w której określa się wkład wnoszony przez nowego komandytariusza i jego wartość (art. 105 pkt 4 k.s.h.), co ma z kolei bezpośredni wpływ na jego udział w zyskach (art. 123 § 1 k.s.h.). Od tego momentu komandytariusz uczestniczy w przedsięwzięciu gospodarczym, jakim jest prowadzenie przedsiębiorstwa w formie spółki komandytowej i staje się podmiotem praw i obowiązków w stosunkach wewnętrznych spółki.

Dowiedz się więcej z książki
Kodeks spółek handlowych
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł




WSA: wpis do rejestru nie kreuje statusu wspólnika, ale go potwierdza
Konkludując, sąd za trafny uznał pogląd, że komandytariusz staje się takim wspólnikiem już od chwili przystąpienia do spółki komandytowej. Wpis do rejestru nie kreuje statusu przystępującego do spółki wspólnika, ale go potwierdza i ujawnia wobec osób trzecich. Działalność komandytariusza (wspólnika pasywnego) przejawia się w uczestnictwie w spółce komandytowej poprzez wniesienie wkładów i udział w zyskach spółki, zatem jej początek wiąże się z aktem przystąpienia do spółki, a nie wpisem do rejestru przedsiębiorców.

NSA: ważne jest zabezpieczenie interesów wierzycieli spółki
Naczelny Sąd Administracyjny nie podzielił stanowiska sądu pierwszej instancji. Wyprowadzanie wniosków jedynie z relacji wewnętrznych dotyczących wspólników w momencie przystąpienia do spółki nowego wspólnika w drodze zmiany umowy spółki nie oddaje istoty odpowiedzialności komandytariusza i zabezpieczenia interesów wierzycieli spółki. Z uwagi na to, że w świetle art. 102 k.s.h. komplementariusz odpowiada za zobowiązania spółki wobec wierzycieli bez ograniczeń, a odpowiedzialność komandytariusza jest ograniczona do wysokości sumy komandytowej (art. 111 k.s.h.), należy uznać, że ujawnienie w rejestrze statusu poszczególnych wspólników spółki komandytowej ma znaczenie dla wierzycieli spółki. Nie ulega bowiem wątpliwości, że art. 114 k.s.h. w zw. z art. 110 tej ustawy mają na celu ochronę interesu tychże wierzycieli. Mając na uwadze to, że w praktyce zgłoszenie do rejestru przystąpienia do spółki komandytariusza mogłoby nastąpić z dużym opóźnieniem (lub w ogóle), ochrona ta byłaby iluzoryczna.

Wspólnik, ale jeszcze nie komandytariusz

Reasumując, Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że data podpisania aktu notarialnego o przystąpieniu do istniejącej spółki komandytowej jest terminem, od którego należy rozpoznawać sygnatariusza tego aktu jako jej wspólnika, co w świetle art. 114 k.s.h. nie jest równoznaczne z uzyskaniem przez niego z tym dniem statusu komandytariusza. Dopiero dokonanie wpisu do rejestru, konkretyzującego charakter udziału wspólnika w spółce komandytowej jako komandytariusza, powoduje że od tego dnia ponosi on odpowiedzialność za zobowiązania spółki wobec jej wierzycieli na zasadach określonych w art. 111 k.s.h., tj. do wysokości sumy komandytowej (wyrok NSA w Warszawie z dnia 14 maja 2015 r., sygn. akt II FSK 664/14).