Wniosek o wyjaśnienie sprawy złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Prosił sąd o podjęcie uchwały, która wyjaśniłaby, czy GIODO musi opierać się wyłącznie na akcie chrztu z właściwą adnotacją proboszcza wskazującą na dopełnienie procedur kościelnych.
Naczelny Sąd Administracyjny podzielił własną linię orzeczniczą z 2016 r. (9 i 19 lutego 2016 r. zapadły orzeczenia oddalajace skargi obywateli).

Czytaj też>> RODO pozwala przetwarzać dane byłych członków Kościoła

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych nakazywał proboszczom uaktualnienie danych zawartych w księgach parafialnych. Natomiast sąd stwierdził, że Inspektor nie może tego robić, bo nie jest uprawniony do dokonywania samodzielnej oceny skuteczności oświadczenia skarżącego o wystąpieniu z Kościoła Rzymskokatolickiego.

Wszystko w rękach proboszczów
Przedstawicielka RPO Agnieszka Grzelak mówiła na rozprawie 21 maja br., że do rzecznika wpływają skargi od obywateli byłych i obecnych członków związków wyznaniowych, którzy napotykają trudności związane z oświadczeniami woli składanymi na ręce proboszczów. Oświadczenia te powinny być respektowane ze względu na konstytucyjne prawa, takie jak wolność sumienia i wyznania, prawo do prywatności czy prawa do realizacji zasad postępowania administracyjnego.

Rzecznik dodał, że Konferencja Episkopatu Polski wydała 19 listopada 2016 r., a zatem już po wyrokach z tzw. III linii orzeczniczej NSA, Dekret Ogólny Konferencji Episkopatu Polski (KEP) w sprawie wystąpień z Kościoła oraz powrotu do wspólnoty Kościoła. Akt podkreśla, że oświadczenie woli o wystąpieniu z Kościoła wywołuje formalny skutek od chwili jego przyjęcia przez kompetentną władzę kościelną. To oznacza, że wpisanie adnotacji do księgi ochrzczonych ma wyłącznie charakter deklaratoryjny.

Warto wyjaśnić sytuację tzw. apostatów
- Za cztery dni wchodzi rozporządzenie unijne tzw. RODO. Nowy akt potwierdza, że dane osobowe będą przetwarzane przez Kościół na nowych zasadach, chyba, że wydadzą swoje regulacje, dostosowane do RODO mówiła Agnieszka Grzelak. - Dobrze by było, aby do tego czasu sąd wyjaśnił, jaki jest właściwy sposób postępowania.
Prokurator Krajowy Renata Jabłońska wnosiła o podjęcie uchwały, zgodnie z którą ważne są tylko dowody opuszczenia związku wyznaniowego przedstawione zgodnie z regulacją kościelną.  GODO nie może oceniać przynależności do jakiegokolwiek kościoła - podkreśliła prokurator.

NSA popiera kościół i prokuratora
- Inspektor nie może ocenić, czy osoba, której dane są przechowywane i wykorzystywane przez Kościół należy do Kościoła lub innego związku wyznaniowego - wyjaśniał przewodniczący składu sędzia Jacek Chlebny.
Oznacza to, że Inspektor Ochrony Danych jako organ państwa nie może oceniać skuteczności wystąpienia ze wspólnoty kościelnej, a nowy akt wydany przez KEP nie miał wpływu na dotychczasowe orzeczenia sądów administracyjnych.

Czytaj też>> Kościół ogłosił zasady ochrony danych osobowych

NSA podkreślił, że zgodnie z autonomią prawną Kościoła katolickiego gwarantowaną m.in. w konkordacie i w ustawie o stosunku państwa do Kościoła, Kościół w swych sprawach rządzi się własnym prawem, swobodnie wykonuje władzę duchowną i jurysdykcyjną oraz zarządza swoimi sprawami.

Wniosek: GIODO winien umorzać postępowania w sprawie o nakazanie przywrócenia stanu zgodnego z prawem przez uaktualnienie danych osobowych (art. 22 uodo w zw. z art. 105 par. 1 kpa).

Prawo kościelne

Przepisy prawa kościelnego nie przewidują, jak czyni to prawo powszechne, dopuszczalności uchylenia się od skutków oświadczenia woli ani przez osobę, która przystąpiła do chrztu, jako dorosła, ani przez osobę, która została ochrzczona, jako dziecko. Podobne rozwiązania znane są prawu powszechnie obowiązującemu – małżonek nie może uchylić się od skutków oświadczenia, że wstępuje w związek małżeński (art. 151 kro).

W związku z tym, że chrzest, jako element niezbędny, a zarazem jedyny, włączenia osoby fizycznej do wspólnoty Kościoła Rzymskokatolickiego nie ma charakteru czynności prawnej w rozumieniu prawa powszechnie obowiązującego, ale nadany mu i potwierdzony przez naukę i prawo kościelne charakter sakramentu, do tego tylko do najwyższej władzy kościelnej należy zatwierdzanie lub określanie tego, co jest wymagane do ważności chrztu (kan. 841), uznać należy, że brak jest normy prawa kościelnego, z której wynikałoby uprawnienie ochrzczonego do "unieważnienia" lub uchylenia się od skutków chrztu - czytamy w uzasadnieniu wyroku z 9 lutego 2016 r. ( I OSK 3179/15).


Sygnatura akt I OPS 6/17, postanowienie NSA z 21 maja 2018 r.

Ustawa o stosunku państwa do Kościoła, Bartosz Rakoczy

Ustawa o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz