Jak pisze "Rzeczpospolita", NSA oddalił skargę kasacyjną Reinholda L. i innych spadkobierców Elfriedy i Jerzego L., którzy domagali się oni zwrotu dziesięciu nieruchomości, łącznie prawie 14 tys. mkw., mimo że należały do przesiedleńców, którzy zrzekli się polskiego obywatelstwa, a tym samym prawa własności do nieruchomości.

– Spadkobiercy ubiegali się o zwrot nieruchomości bezpodstawnie. Przepisy są jednoznaczne, ale to próba znalezienia w nich furtki – uważa adwokat Roman Nowosielski z Kancelarii Nowosielski, Gotkowicz i Partnerzy. – NSA skutecznie ją zamknął.
– Wyrok NSA to tama przed nasilającymi się roszczeniami spadkobierców osób, które wyjechały do Niemiec, zrzekając się obywatelstwa polskiego – ocenia adwokat Lech Obara, współtwórca Ruchu Prawników Przeciw Niemieckim Roszczeniom Rewindykacyjnym. – Sprawa potwierdza, że pojawiły się roszczenia właścicieli nieruchomości przejętych przez Skarb Państwa jako mienie poniemieckie na podstawie dekretu z 1946 r. - dodaje. Więcej>>>