Projektowana nowelizacja Prawa atomowego wdraża europejską dyrektywę 2011/70/EURATOM - pakiet rozwiązań dotyczących odpadów promieniotwórczych, ich klasyfikacji, zasad postępowania czy składowania. Dyrektywa określa warunki, jakie mają spełniać składowiska tych odpadów.

W kwestii wypalonego paliwa jądrowego dyrektywa wskazuje jako najlepsze rozwiązanie - składowiska głębokie (geologiczne). W uzasadnieniu projektu przypomniano, że w związku z planami budowy elektrowni jądrowych sprawa ta w Polsce staje się aktualna, a prace nad takim składowiskiem należy zacząć jak najszybciej, bo potrwają one wiele lat. Wprowadzenie przepisów przewidzianych nowelizacją zapewni, że będą one prowadzone zgodnie z najwyższymi standardami - podkreśla się w uzasadnieniu.

Natomiast działające od 1961 r. w Różanie nad Narwią składowisko odpadów średnio- i niskoaktywnych zapełni się tuż po 2020 r., a ministerstwo gospodarki rozpoczęło już procedurę poszukiwania nowego miejsca.

Projektowana nowelizacja wprowadza zasadę, że za odpady i ich zagospodarowanie odpowiada ten, kto je wytworzył, czyli np. operator elektrowni jądrowej, zgodnie z zasadą "zanieczyszczający płaci". Proponowane przepisy zakazują importu w celu składowania odpadów niewytworzonych w Polsce. Zakazują też ich wywozu do innych państw UE bez podpisanej z nimi specjalnej umowy oraz eksportu do krajów, które nie dają gwarancji postępowania z nimi w bezpieczny sposób.

Projekt nowelizacji przewiduje stworzenie „Krajowego planu postępowania z odpadami promieniotwórczymi i wypalonym paliwem jądrowym” w formie uchwały Rady Ministrów.

Na podstawie nowych przepisów każdy będzie mógł otrzymać od jednostki organizacyjnej, zajmującej się eksploatacją lub zamknięciem składowiska, pisemną informację m.in. o stanie ochrony radiologicznej składowiska oraz jego wpływie na zdrowie ludzi i środowisko. Podobne informacje będą musiały być publikowane i aktualizowane nie rzadziej niż co rok.