- Chciałabym oczywiście ten protest zakończyć tak szybko, jak to jest możliwe. Analizujemy te propozycje, które zostały przez to środowisko przedstawione, ale chcemy też rozmawiać z innymi środowiskami osób niepełnosprawnych. Nie chcemy, żeby ktoś poczuł się w tej dyskusji i szukaniu dobrych rozwiązań wykluczony - powiedziała Elżbieta Rafalska. - Jeszcze raz zwracam się z prośbą, żebyśmy usiedli, może nawet czasami bez obecności mediów, i wypracowali porozumienie czy konsensus, który będzie nas zadawalał, a nie będzie złożoną propozycją rzuconą bez poczucia odpowiedzialności - dodała minister.

LEX Pomoc Społeczna>>

Prezydent przygotuje ustawę
Natomiast po spotkaniu prezydenta z protestującymi, do którego dzosło w piatek, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski spotkał się z nimi w prezydenckim gabinecie w Sejmie, by spisać wspólnie ich postulaty. - W imieniu pana prezydenta spotkałem się osobami protestującymi w Sejmie. Zostały spisane postulaty, w dwóch egzemplarzach. Z jednym z tych egzemplarzy udaję się do Kancelarii Prezydenta RP i te postulaty będą przedmiotem pracy Kancelarii - mówił Kolarski po zakończeniu spotkania.

Jak mówił, priorytetowe są dwa postulaty. Pierwszy z nich to wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie bez kryterium dochodowego; dodatek miałby nie być wliczany do dochodu osoby niepełnosprawnej.
Drugi to zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wraz ze stopniowym podwyższaniem tej kwoty do równowartości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną.

- Prezydent zapowiedział, że na podstawie tych postulatów będą prowadzone prace w Kancelarii, konsultacje; oczywiście we współpracy z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Pan prezydent jest gotów w tej sprawie rozmawiać z panem premierem Mateuszem Morawieckim - powiedział prezydencki minister.

Premier: zrównamy rentę socjalną z najniższą rentą ZUS
Także premier Mateusz Morawiecki złożył protestującym deklarację. - Postulat dot. zrównania renty socjalnej z najniższą rentą ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wydaje się do przyjęcia. Postaramy się doprowadzić w najbliższym czasie do tego. wyrównania - powiedział po spotkaniu z uczestnikami protestu.

W przyszłym tygodniu minister rodziny Elżbieta Rafalska będzie pracować nad ustawą ws. wyrównania różnicy między rentą socjalną z najniższą rentą ZUS; za mniej więcej dwa tygodnie jest kolejne posiedzenie Sejmu - powiedział premier.

Fundusze na ten cel mają według premiera pochodzić ze specjalnej daniny solidarnościowej, którą mają płacić najlepiej zarabiający. - Po to, żeby złożyć się na tych najbardziej potrzebujących - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - Dziś chcemy zaproponować, aby ci ludzie którzy są najbardziej poszkodowani przez los zostali dodatkowo wsparci. Solidarne i sprawiedliwe państwo, takie które jest wspólnotą, musi też polegać na tym, że ci najsilniejsi wspierają tych najbardziej potrzebujących, najsłabszych - powiedział premier tuż przed spotkaniem.

Protestujący nie uznają propozycji premiera
- To co zaproponował premier Mateusz Morawiecki to nie są żadne propozycje; nie można przychodzić i mówić, że się komuś zabierze, żeby komuś dać - powiedziała po spotkaniu z premierem Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.
- Jesteśmy oburzone, bo wygląda na to, że pan premier się nie przygotował do rozmowy. Widać, że nie jest zorientowany w potrzebach osób niepełnosprawnych. Wyszczególniłyśmy tylko dwa postulaty. Naprawdę to nie były jakieś wielkie wymagania - dodały przedstawicielki protestujących.

Protestujący zapowiedzieli, że nie opuszczą Sejmu.