Eksperci Fundacji przygotowali opinię do tej kolejnej wersji projektu, opracowanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Ich zdaniem, niektóre propozycje MSW wciąż budzą jednak nasze wątpliwości. Przede wszystkim dlatego, że wiele gwarancji ochrony prywatności wprowadzono tylko w tzw. „otwartej przestrzeni publicznej” (obejmującej np. parki, ulice, place). Nie będą one obowiązywały natomiast w tzw. „zamkniętej przestrzeni przeznaczonej do użytku publicznego” (czyli np. w zakładach pracy, szkołach, sklepach). - Naszym zdaniem takie rozwiązanie nie zawsze jest zasadne – mówi Dorota Głowacka, prawniczka HFPC. - Dotyczy to np. kwestii zakazu korzystania z atrap kamer czy obowiązku przeprowadzenia analizy celowości stosowania monitoringu i cyklicznej oceny jego skuteczności, które projektodawca przewidział jedynie w odniesieniu do otwartej przestrzeni publicznej.
Zdaniem ekspertów HFPC w nowym projekcie słusznie zrezygnowano z przepisów karnych i uwzględniono rolę Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych jako organu kontrolnego nad stosowaniem monitoringu wizyjnego. - Zakres kompetencji GIODO nie został jednak precyzyjnie określony w stosunku do wszystkich rodzajów przestrzeni, które mają zostać objęte regulacją – czytamy w opinii.  Zastrzeżenia jej autorów budzą także: niewystarczające gwarancje ochrony prywatności w miejscu pracy, propozycja regulacji monitoringu umożliwiającego automatyczną identyfikację osób, brak regulacji dotyczących udostępniania nagrań z monitoringu wizyjnego mediom, brak uprawnienia dostępu przez osobę objętą monitoringiem do jej danych oraz stosunkowo długi okres przechowywania nagrań.
Jak podkreślają autorzy opinii, regulacja monitoringu to bardzo ważna inicjatywa MSW. Obecnie brakuje regulacji, które jasno określałyby prawa obywateli poddanych działaniu monitoringu oraz nakładałyby wyraźne obowiązki i restrykcje na podmioty, które go wykorzystują. Jednocześnie kamery są coraz bardziej powszechne w przestrzeni publicznej, ale także np. w zakładach pracy. - Taka sytuacja stwarza duże ryzyko nadużyć, które opracowywana ustawa ma za zadanie ograniczyć – czytamy w dokumencie. Więcej>>>

Czytaj także: Przepisy o monitoringu skomplikują kontrole dostępu do firm>>>