Bezskutecznie, więc organizacja złożyła więc doniesienie do warszawskiej prokuratury rejonowej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa związku. Chodzi o czyn z art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2001 r. nr 112 poz. 1198 z późn. zm.) polegający na niezgodnym z prawem nieudostępnieniu informacji publicznej.
– Prawo do informacji publicznej dotyczy również organizacji, które korzystają ze środków publicznych, m.in. PZPN. Odnośnie do działalności związku pojawiało się dużo pytań o jego funkcjonowanie, realizację zadań w zakresie sportu itd. My postanowiliśmy zapytać o podstawowy dokument – budżet – wyjaśnia Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej – Watchdog Polska.
– PZPN posiadając środki publiczne oraz mając monopol na organizowanie rozgrywek, podlega zasadom dostępu do informacji publicznej, co potwierdził także NSA – przypomina Osowski.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna