Eksperci tej organizacji biznesowej przypominają, że w Sejmie pojawiła się kolejna nowelizacja ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Celem projektu jest zamiana postępowania mandatowego na postepowanie administracyjne, w przypadku nakładania kar za przekroczenie dozwolonej prędkości lub poruszanie się niezgodnie ze wskazaniami sygnalizacji świetlnej, ujawnionego przy użyciu urządzeń rejestrujących, potocznie nazywanych fotoradarami. Karę pieniężną w formie decyzji administracyjnej miałby nakładać Główny Inspektor Transportu Drogowego - odpowiedzialność ponosić by mieli właściciele pojazdów. Ma to doprowadzić do istotnej poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Czytaj: Projekt PO - mandaty za prędkość do 2,2 tys. zł>>>

- Zamiana dotychczasowej kwalifikacji z wykroczenia na delikt administracyjny oznacza, że sytuacja prawna osób „obwinionych" o naruszenia przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym, znacząco się pogarsza. Uszczupla się bowiem ich prawa - w tym prawa procesowe - które obecnie wynikają z kodeksu wykroczeń i kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Zresztą, w ogóle odchodzi się od karania osób dopuszczających się czynu niedozwolonego na rzecz karania właścicieli pojazdów. W praktyce, proponowane przepisy będą więc miały ogromny wpływ na przedsiębiorców, a w szczególności tych z branży leasingowej, wynajmu czy transportowej - a zatem wszędzie tam, gdzie mamy właścicieli dużych flot samochodowych. Z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że karani będą właśnie przede wszystkim właściciele samochodów, jako podmioty łatwiejsze do ustalenia, od których znacznie łatwiej wyegzekwować karę - mówi Bartosz Wyżykowski, radca prawny w Konfederacji Lewiatan.
Zdaniem eksperta, w praktyce na podstawie projektowanych przepisów, kary pieniężne za przekroczenie prędkości będą mogły być legalnie nakładane na osoby (podmioty), które nie są odpowiedzialne za naruszenia przepisów. Projekt spowoduje więc, że na osoby kierujące, dopuszczające się naruszeń przepisów, nie będą nakładane punkty karne, które mogłyby spowodować np. zatrzymanie prawa jazdy. Oznacza to, że wbrew intencjom ustawodawcy, nie zwiększy się bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Skutkiem zmian może być natomiast zwiększenie się wpływów budżetowych z nakładanych kar.
- Projektowane przepisy zmierzają do tego, aby można było legalnie nakładać kary na osoby i przedsiębiorców, którzy nie naruszają przepisów, polegających na przekroczeniu prędkości w ruchu drogowym - mówi Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu.

ID produktu: 40289580 Rok wydania: 2015
Prawo o ruchu drogowym >>>