Rzecznik praw obywatelskich na prośbę Fundacji Panoptykon wystosowała do ministra spraw wewnętrznych pismo w sprawie udostępniania przez policję na jej stronach internetowych nagrań z monitoringu. Prof. Irena Lipowicz zwraca w nim uwagę na fakt, że w polskim systemie prawnym nie ma rozwiązań mogących stanowić podstawę prawną uprawniającą organy ścigania do przetwarzania i upublicznienia materiałów pochodzących z monitoringu.
- Omawiana problematyka jest o tyle istotna, że czynności organów ścigania polegające na wykorzystywaniu i upublicznianiu materiałów uzyskanych za pomocą monitoringu wkraczają dalece w konstytucyjnie chronione prawa obywateli, w tym prawo do prywatności i ochrony wizerunku, wymagają więc podstawy prawnej – czytamy w wystąpieniu.
Zdaniem Rzecznika problematyka monitoringu wizyjnego wymaga pilnego i kompleksowego uregulowania. RPO prosi więc ministra spraw wewnętrznych o wskazanie, na jakim etapie znajdują się prace nad projektem ustawy o monitoringu wizyjnym, a także o rozważenie podjęcia kroków mających na celu wprowadzenie wewnętrznych procedur, które pozwoliłyby tymczasowo - do chwili wejścia w życie ustawy o monitoringu wizyjnym, uregulować tryb postępowania organów państwowych w zakresie podejmowania decyzji o publikacji wizerunku nagranej osoby, z uwzględnieniem środków odwoławczych w przypadku naruszania praw gwarantowanych przez Konstytucję.
Czytaj: Ustawa o monitoringu raczej nie w tej kadencji?>>>

- Regulacje takie są niezbędne do czasu opracowania ustawy, która w sposób kompleksowy będzie określać zasady, tryb i granice wykorzystywania przez organy państwa, w szczególności zaś przez organy władzy wykonawczej, danych pochodzących z monitoringu wizyjnego – czytamy w wystąpieniu RPO.


Służąc rządom dobrego prawa.
Andrzej Rzepliński w rozmowie z Krzysztofem Sobczakiem>>>