Pismo w tej sprawie do minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak wystosował zastępca RPO Stanisław Trociuk. Informację, że osoby transpłciowe są dyskryminowane, przekazała prezes Fundacji "Trans-Fuzja" Anna Grodzka w trakcie spotkania rzecznika praw obywatelskich ze środowiskami LGBT.
Poinformowała Rzecznika, iż jej zdaniem osoby transpłciowe są dyskryminowane na rynku pracy, gdyż brak jest przepisów nakazujących byłym pracodawcom wymianę świadectw pracy w związku ze zmianą danych osobowych (imię, imiona oraz nazwisko) przez osoby, wobec których zapadło orzeczenie sądowe w sprawie zmiany płci. Zdaniem Prezesa Fundacji przepisy prawa pracy, tj. art. 97 Kodeksu pracy lub przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania, powinny przewidywać możliwość zmiany danych osobowych w świadectwach pracy osób, które zmieniły płeć i uzyskały stosowne orzeczenie sądowe.
Zdaniem RPO brak takiego uregulowania stawia osoby transpłciowe w niekorzystnej sytuacji w trakcie prowadzenia postępowań kwalifikacyjnych przez pracodawców, gdyż osoby te najczęściej dysponują świadectwami szkolnymi i dyplomami ukończenia szkół wyższych ze zmienionymi danymi osobowymi oraz świadectwami pracy, w których zawarte są już nieaktualne dane osobowe. Ujawnienie wcześniejszej tożsamości osoby posiadającej orzeczenie sądowe w sprawie zmiany płci może też rodzić niepotrzebne konflikty w miejscu pracy (dyskryminacja, mobbing). Rzecznik praw obywatelskich zwraca się więc do ministra z prośbą o zajęcie stanowiska w powyższej sprawie.