Rzecznik wystąpił do ministra sprawiedliwości o zmianę przepisów, tak, by na osobę pozbawioną wolności przypadały minimum 4 m kw. powierzchni w celi mieszkalnej.
- Istniejąca w Polsce norma 3 m kw. jest sprzeczna ze standardami, których Polska zobowiązała się przestrzegać. Tak nie można traktować ludzi w naszym kraju. Nawet tych, którzy popełnili błędy i odbywają karę pozbawienia wolności zasądzoną w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej - pisze rzecznik praw obywatelskich. - Traktowanie humanitarne to więcej niż tylko konstytucyjny zakaz stosowania tortur, okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania (art. 40 Konstytucji). Jest to takie postępowanie wobec osoby pozbawionej wolności, które uwzględnia i respektuje pewne minimalne potrzeby każdego człowieka, odnosząc je do przeciętnych standardów danego społeczeństwa. Dlatego pozbawienie wolności nie może polegać na odebraniu jednostce wszelkich możliwości decydowania o swoim postępowaniu i swojej sytuacji. Ci ludzie po odbyciu kary wrócą przecież na wolność, więc to, w jakich warunkach karę odbywali, ma też znaczenie dla ich przyszłych relacji ze współobywatelami – czytamy w wystąpieniu.

Rzecznik przypomina, że minimalny standard europejski to 4 m kw. celi mieszkalnej przypadającej na każdego osadzonego. Ale na przykład we Francji przestrzeń mieszkalna w celi przypadająca na jednego więźnia kształtuje się w granicach od 4,7 do 9 m kw., w Wielkiej Brytanii od 4,5 do 7 m kw., w Hiszpanii od 9 do 10 m kw, zaś we Włoszech od 7 do 9 m kw.

Dowiedz się więcej z książki
Kodeks karny wykonawczy. Komentarz
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł



To trzeba szybko zmienić
W ocenie RPO praktykę osadzania więźnia w warunkach gwarantujących mu 3 m kw. przestrzeni życiowej, a w niektórych sytuacjach poniżej tego standardu, należy uznać za nieludzkie i poniżające traktowanie i karanie. Sytuacja ta – w ocenie Rzecznika – wymaga pilnej zmiany i dostosowania do standardów obowiązujących w większości krajów europejskich.
RPO stwierdza w swoim wystąpieniu, że infrastruktura jednostek penitencjarnych, a także sytuacja kadrowa w Służbie Więziennej powoduje, że spora część osadzonych prawie cały czas przebywa w przegęszczonych celach mieszkalnych (3 m kw.). A przepisy pozwalają też na długotrwałe umieszczenie osoby pozbawionej wolności w warunkach mieszkalnych poniżej 3 m kw. Od decyzji o umieszczeniu w takich warunkach przysługuje skarga do sądu. Zgodę na przedłużenie osadzenia w warunkach poniżej 3m kw. wyraża sędzia penitencjarny. W ocenie Rzecznika nie stanowi to jednak odpowiedniej ochrony przed niewłaściwym traktowaniem.

Są międzynarodowe zobowiązania
Rzecznik praw obywatelskich przypomina, że postulat zmiany przepisów wynika także ze standardów i zobowiązań międzynarodowych przyjętych przez Polskę, rekomendacji Europejskiego Komitetu do Spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT), rekomendacji Komitetu Przeciwko Torturom (CAT), a także orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Rekomendacja CPT skierowana do władz krajowych, określająca powierzchnię 4m kw. jako minimalny standard, znalazła się już w raporcie z wizyty Komitetu w Polsce w 1996 roku. W każdym kolejnym raporcie Komitet formułował zalecenie wskazując, że istniejąca w Polsce norma 3 m kw.  nie oferuje satysfakcjonującej przestrzeni życiowej, w szczególności w celach o względnie małym rozmiarze. Podczas ostatniej wizyty w 2013 roku Komitet zalecił polskim władzom dokonanie rewizji normy powierzchni mieszkalnej tak, aby we wszystkich jednostkach penitencjarnych na jednego osadzonego przypadały co najmniej 4 m kw. w celach wieloosobowych i co najmniej 6 m kw. w celach jednoosobowych, nie wliczając powierzchni kącików sanitarnych.

Rząd obiecał, ale nie robi
Polski rząd zapewnił, że będzie czynić wszelkie starania, aby podwyższyć tę normę do poziomu 4 m kw. Jednak od tego czasu stan faktyczny nie uległ zmianie.
Rzecznik przypomina, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 26 maja 2008 r. (sygn. akt SK 25/07) podkreślił, że każdy pozbawiony wolności powinien być traktowany w sposób humanitarny. Traktowanie humanitarne to coś więcej niż tylko niestosowanie tortur i zakaz traktowania okrutnego, nieludzkiego i poniżającego. Musi ono uwzględniać minimalne potrzeby każdego człowieka (biorąc pod uwagę przeciętny poziom życia w danym społeczeństwie) i wymaga od władzy publicznej pozytywnych działań w celu zaspokojenia tych potrzeb.
Rzecznik wskazuje też, że utrzymywanie normy 3 m kw. w konsekwencji może prowadzić do odpowiedzialności prawnej przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, a także może wpływać negatywnie na skuteczność wykonania europejskich nakazów aresztowania wydanych przez polskie sądy.

- W resorcie trwa całościowa analiza polskiego systemu penitencjarnego; ten postulat RPO będzie analizowany - powiedział rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta.