Jak poinformował w czwartek RPO Adam Bodnar w trakcie przeprowadzonych wizytacji nie stwierdzono stosowania tortur. - Nie znaczy to jednak, że w Polsce nie dochodzi do takich zdarzeń - dodał.

RPO wskazał, że w zeszłym roku prawomocnie skazano policjanta, który stosował przemoc, by uzyskać informacje od zatrzymanego na rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu. Funkcjonariusz komendy w Dębicy został skazany za to, że chcąc uzyskać przyznanie się do popełnienia kradzieży "dwukrotnie uderzył ręką w twarz zatrzymanego, zaś innemu zatrzymanemu polecił stać na baczność przez godzinę również uderzając go w twarz". W latach 2013-2014 w takich sprawach skazano trzech innych funkcjonariuszy.

Rzecznik przedstawił w czwartek raport z działalności Krajowego Mechanizmu Prewencji (KMP) w zeszłym roku. W ramach realizacji zadań tego mechanizmu - powołanego na mocy Protokołu fakultatywnego do Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania (OPCAT) - RPO dokonuje wizytacji zakładów karnych, izb zatrzymań, aresztów śledczych, domów pomocy społecznej, młodzieżowych ośrodków wychowawczych, schronisk dla nieletnich, szpitali psychiatrycznych i izb wytrzeźwień.
Więcej: W 1800 miejscach pozbawia się ludzi wolności>>

Problemem, na który RPO zwraca uwagę od dłuższego czasu jest wpisanie do Kodeksu karnego definicji tortur. - Chcemy, aby każdy policjant i urzędnik wiedział, jak w sensie prawnym definiowane są tortury - wskazał zastępca RPO Krzysztof Olkowicz.

Według Rzecznika obecne przepisy utrudniają kwalifikację konkretnych czynów jako tortur i nie odpowiadają zaleceniom międzynarodowym w tym zakresie. Kwestia wprowadzenia definicji tortur do polskich przepisów jest dyskutowana wśród prawników od dłuższego czasu. Ministerstwo Sprawiedliwości odnosiło się do niej już kilka razy wskazując m.in., że wszystkie czyny opisane w definicji tortur zawartej w Konwencji ONZ są w Polsce karane i zawarte w różnych artykułach polskiego Kodeksu karnego.

Inna ze zmian prawnych postulowanych przez RPO powinny zostać wprowadzone w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich. Chodzi m.in. o uregulowanie zasad monitoringu wizyjnego w miejscach przetrzymywania nieletnich oraz zasad ich kontaktu z adwokatem i rodzicami w policyjnych izbach dziecka.

Ponadto w raporcie zwrócono uwagę na kwestię konieczności zwiększenia metrażu cel przypadających na jednego więźnia. "Obowiązujący w prawie polskim standard trzech m.kw. przypadających na jedną osobę nie jest zgodny z europejskim standardem przewidującym co najmniej cztery m kw. na osobę" - wskazano.

- RPO już od kilku lat zabiega także o to, aby każda zatrzymana osoba była poddana badaniu lekarskiemu przed umieszczeniem w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych oraz policyjnych izbach dziecka - zaznaczono także we wnioskach wynikających z raportu. (pap)