24 listopada b.r. rzecznik generalny wydała opinię w sprawie dotyczącej polskiego prawa autorskiego i interpretacji unijnej dyrektywy w przedmiocie egzekwowania praw własności intelektualnej. Zdaniem prof. Traple orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE w tej sprawie będzie miało wpływ nie tylko na prawo polskie ale także na inne europejskie regulacje w zakresie prawa autorskiego. - Moim zdaniem, niestety  zaprezentowane uzasadnienie  stanowiska zajętego w opinii jest wewnętrznie niespójne. Pani Rzecznik stwierdza, że krajowa regulacja, zgodnie z którą uprawniony może żądać w procesie o naruszenie praw autorskich sumy równej dwukrotności lub trzykrotności  wynagrodzenia, jakie należałoby mu się, gdyby podmiot uprawniony udzielił zgody na korzystanie, nie jest sprzeczna z dyrektywą. Jednakże jednocześnie  podnosi, że uprawniony, który chce skorzystać z takiej możliwości powinien udowodnić, że  jego sprawa jest „szczególna” w tym sensie, iż żądanie wielokrotności normalnie stosowanego wynagrodzenia jest właściwe i proporcjonalne do poniesionej szkody. Takie stanowisko prowadzi do wylania dziecka z kąpielą – idea wynagrodzenia ryczałtowego nie jest w zasadzie w stanie obronić się – mówi prof. Elżbieta Traple.

Więcej w wywiadzie Judyty Papp z prof. Elżbietą Traple>>