Powód, członek Wspólnoty Mieszkaniowej, zajmował lokal powstały w wyniku adaptacji strychu. Wspólnota, przeprowadzając remont budynku, doprowadziła do zniszczenia wykonanego na jego koszt grzewczego pionu zasilającego. Brak ogrzewania lokalu oraz ciepłej wody, zdaniem powoda, stworzyło takie warunki mieszkaniowe, które naruszyły jego godność i cześć. W pozwie przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej zarzucił jej również naruszenie jego dobra osobistego w postaci nietykalności mieszkania poprzez wzywanie go do uiszczenia bezpodstawnych jego zdaniem należności.

Decyzja o remoncie została podjęta przez Wspólnotę

Sąd Okręgowy oddalił powództwo. Wyjaśnił, że remont w budynku, który stanowił główną podstawę faktyczną roszczeń powoda, był realizowany na podstawie uchwał pozwanej Wspólnoty oraz na podstawie projektu budowlano-wykonawczego zatwierdzonego decyzją administracyjną. Za brak centralnego ogrzewania oraz dostępu do ciepłej wody z sieci miejskiej w mieszkaniu odpowiedzialność ponosił zdaniem Sądu wyłącznie powód, który uniemożliwił firmie remontowej wejście do jego lokalu celem wykonania prac instalacyjnych. Samo natomiast wytoczenie powództwa o zapłatę nie stanowi naruszenia dobra osobistego (nawet w sytuacji, gdy powództwo zostało oddalone), a w szczególności nie może zostać zakwalifikowane jako naruszenie nietykalności mieszkania.

Za brak instalacji w lokalu odpowiada powód

Sąd Apelacyjny rozpoznał apelację wniesioną przez powoda, ale podniesionych w niej zarzutów nie uwzględnił. Sąd podkreślił, że na cześć człowieka składa się dobre imię, czyli cześć zewnętrzna. Powód w żaden sposób nie wykazał jednak, aby usunięcie instalacji i wszelkie niedogodności z tym związane w jakikolwiek sposób mogły naruszyć jego dobre imię, czy też zniesławić. Sąd dostrzegł jednocześnie, że warunki, w jakich powód był zmuszony mieszkać, mogły faktycznie naruszyć jego godność, ale pozwana Wspólnota wykazała, że jej działanie, które poniekąd do nich doprowadziło, nie było bezprawne. Przepisy ustawy o własności lokali pozwalały bowiem Wspólnocie Mieszkaniowej podjąć uchwałę o remoncie należącego do niej budynku i wymianie starych instalacji. Sąd podkreślił, że brak instalacji u powoda nie był skutkiem jakiegokolwiek zaniechania lub działania pozwanej Wspólnoty, a tylko decyzji powoda o niewpuszczeniu ekipy remontowej do mieszkania i jego działań i zaniechań z tej decyzji wynikających.

Żądanie zapłaty należności obciążających lokal nie jest bezprawne

Sąd Apelacyjny nie dostrzegł bezprawności w zachowaniu pozwanej Wspólnoty, która żądała od powoda zapłaty należności związanych z zajmowanym lokalem, a później wystąpiła do sądu z powództwem o zapłatę. Oba te działania nie mają cech bezprawności, nawet gdy w efekcie żądania okażą się bezzasadne, gdyż stanowią przejaw realizacji prawa każdego podmiotu do sądu.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13.01.2017 r., sygn. akt I ACa 2094/15.

Opracowanie: Marek Sondej