Powód wystąpił z pozwem do Sądu Okręgowego w Katowicach przeciwko swojej córce i zięciowi, domagając się zobowiązania pozwanych do złożenia oświadczenia o zwrotnym przeniesieniu na niego darowanego im udziału w zabudowanej nieruchomości. Powód dołączył do pozwu oświadczenie o odwołaniu darowizny i wskazał, iż obdarowani zachowują się wobec niego w sposób rażąco niewdzięczny.

Pozwani domagali się oddalenia powództwa. Wskazywali, iż nie dopuścili się wobec powoda rażącej niewdzięczności.

Wyroki sądów

Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo. Orzeczenie to zakwestionował powód w apelacji. Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił wniesioną apelację, uznając ją za bezzasadną.

Ustalenia sądów

Sądy obu instancji zgodnie przyjęły, że powód darował swojej córce i jej mężowi 1/2 udziału w nieruchomości, składającej się z zabudowanej budynkiem mieszkalnym działki. Powód chciał, aby jego córka i zięć zamieszkali z nim wspólnie w darowanej nieruchomości, którą planował razem z nimi wyremontować. Pozwani byli zainteresowani przeprowadzeniem remontu w domu i ustalili, że koszt generalnego remontu wyniesie kilkaset tysięcy złotych. Znaczny koszt renowacji domu wynikał ze złego stanu budynku. Obdarowani chcieli, aby to zewnętrzna firma przeprowadziła modernizację budynku. Powód uważał natomiast, że remont mogą oni przeprowadzić w inny sposób. Ustalili wstępnie, że koszty remontu poniosą po połowie. Pozwani zaproponowali powodowi, że na ten cel wezmą kredyt, zabezpieczony hipoteką na nieruchomości. Powód nie zgodził się na takie rozwiązanie. Z uwagi na kategoryczne stanowisko powoda, pozwani uznali, że nie przeprowadzą remontu domu, ale zakupią mieszkanie na kredyt. O zmianie planów poinformowali ojca pozwanej, który nie sprzeciwił się temu. Relacje rodzinne były wówczas dobre.

Kryzys w rodzinie

Kilka lat później powód rozwiódł się z żoną. Mimo tego relacje powoda z pozwanymi były prawidłowe. Kryzys w ich stosunkach nastąpił później, gdy prowadzona była sprawa o podział majątku wspólnego powoda i jego byłej żony. Wówczas pozwana składała zeznania w tym postępowaniu. Okoliczność ta doprowadziła do zaostrzenia konfliktu w rodzinie. Po tym zdarzeniu, powód wymienił zamki w domu i uniemożliwił pozwanym wejście do budynku. Miało miejsce takie zdarzenie, że pozwana podniesionym głosem zwróciła się do ojca, by oddał jej klucze do domu, a jeśli tego nie uczyni to wezwie ona policję. Powód nie odezwał się wówczas do córki. Po tym jak pogorszyły się relacje rodzinne, powód nie informował swojej córki i zięcia o swoich problemach zdrowotnych. Gdy zachorował, wsparcia udzieliły mu zaprzyjaźnione osoby. Obecnie strony nie utrzymują ze sobą kontaktów.

Zawiedzione oczekiwania powoda

Powód wysłał do pozwanych oświadczenie o odwołaniu umowy darowizny, ale pismo to nie zostało odebrane przez pozwanych. Powód wskazał, iż pozwani dopuszczają się wobec niego rażącej niewdzięczności w ten sposób, że ignorują jego prośby o udzielenie mu pomocy i opieki, traktują go lekceważąco, miała miejsce słowna napaść na powoda i składanie fałszywych zeznań w sprawie o podział majątku wspólnego. Powód podał, że pozwani "oszukali" go co do planu przeprowadzenia remontu domu i wspierania go w chorobie.

Odwołanie darowizny z powodu rażącej niewdzięczności

Na podstawie art. 898 § 1 k.c. darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności.

Darowizna stwarza moralny obowiązek wdzięczności

Sądy wskazały, że darowizna jest umową, co ze swojej istoty rodzi obowiązek jej dochowania. Jednakże umowa ta tworzy pewien stosunek etyczny pomiędzy darczyńcą i obdarowanym, wyrażający się w moralnym obowiązku wdzięczności. Odwołanie darowizny jest więc możliwe jeśli osoba obdarowana dopuszcza się rażącej niewdzięczności.

"Rażąca niewdzięczność" to ocenne pojęcie

Pojęcie "rażąca niewdzięczność" nie zostało zdefiniowane przez ustawodawcę. Przyjmuje się, że nie można stworzyć zamkniętego katalogu sytuacji, które uznać należy za rażąco niewdzięczne. To na sądzie spoczywa obowiązek ustalenia, czy w konkretnej sprawie osoba obdarowana dopuszcza się niegodziwych zachowań względem darczyńcy. Za rażąco niewdzięczne można uznać wysoce niewłaściwe i krzywdzące działania lub zaniechania, które są skierowane przeciwko darczyńcy. Za takie zachowania uznać należy popełnienie przestępstw na szkodę darczyńcy, naruszenie przez obdarowanego obowiązków wynikających ze stosunków osobistych (rodzinnych) łączących go z darczyńcą oraz obowiązku wdzięczności. Rażącą niewdzięczność cechuje przy tym znaczne nasilenie złej woli, skierowanej na wyrządzenie krzywdy lub szkody majątkowej darczyńcy.


Powód ma wskazać na niegodziwe postępowanie pozwanych

W procesie o odwołanie umowy darowizny, sam darczyńca decyduje, jakie zachowania i postawy obdarowanych są przez niego traktowane jako rażąca niewdzięczność. Okoliczności te powód powinien wskazać w oświadczeniu o odwołaniu umowy. Rolą sądu jest natomiast zbadanie, czy faktycznie takie zachowania pozwanych uzasadniają odwołanie darowizny.

Pozwani mogli nie zdecydować się na wieloletni remont domu

Sądy wskazały, że po pierwsze pozwani nie oszukali powoda w kwestii remontu domu. Skoro obdarowani ustalili, iż koszt takiego przedsięwzięcia byłby znaczny, a powód nie zgodził się na zasięgnięcie kredytu pod hipotekę ustanowioną na nieruchomości, to mogli oni zmienić swoje plany. Powód wskazywał, iż można było prowadzić wieloletni remont domu "sposobem gospodarczym". Pozwani chcieli natomiast, aby taki remont przeprowadzili specjaliści. Nie stanowi więc rażącej niewdzięczności to, że pozwani mieli różne wizje prowadzenia modernizacji budynku i ostatecznie zmienili swoje plany. To, że pozwani odstąpili od zamiaru remontu domu nie może uzasadniać odwołania darowizny.

Pozwani nie mieli informacji o problemach powoda

Sądy przyjęły, że pozwani nie udzielili pomocy darczyńcy, nawet gdy ten był hospitalizowany. Sąd odwoławczy zaznaczył natomiast, że powód nie wskazywał, aby pozwani mieli informację o jego pobycie w szpitalu. Okoliczność ta ma znaczenie dla oceny zachowań pozwanych. Nie można bowiem uznać, że brak świadczenia opieki powodowi wynikał z ich złej woli. Powód nie jest osobą na tyle schorowaną, by pozwani mogli realnie liczyć się z tym, że będzie wymagał on ich opieki. Mimo choroby powód nie był niesamodzielny.

Konflikt stron nie uzasadnia odwołania darowizny

Sądy uznały nadto, że strony skonfliktowały się i nie utrzymują obecnie ze sobą kontaktów. Nie oznacza to jednak, że zachodzą podstawy do odwołania darowizny. Nie stanowi w szczególności przejawu rażącej niewdzięczności to, że córka powoda, po tym jak wymienił on zamki w domu, zwróciła się do niego w sposób niewłaściwy. Jej zachowanie było niestosowne, ale nie uzasadniało odwołania darowizny nieruchomości.

Nie było "rażącej niewdzięczności"

Sądy obu instancji zgodnie przyjęły, że pozwani nie dopuścili się wobec powoda rażącej niewdzięczności, uzasadniającej odwołanie darowizny. To na powodzie spoczywał ciężar wykazania, że pozwani naruszyli obowiązki wynikające z umowy darowizny w sposób rażący. Powód nie wykazał jednak tego, co skutkowało uznaniem jego żądania za bezzasadne.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 2.12.2016 r., I ACa 659/16, LEX nr 2174791.