Patriotyzmem gospodarczym powinniśmy określać znacznie lepsze warunki dla polskich pracowników, niż przysługują Polakom pracującym w Czechach, Wielkiej Brytanii, Niemczech czy na Słowacji. Jeżeli polski rząd dokona fundamentalnej zmiany spowoduje to, że Polska – tak jak na przełomie lat 80 i 90 – będzie mekką innych nacji. Przyjeżdżały one do Polski ze względu największy cud gospodarczy, który miał miejsce pod koniec XX wieku. Taki cud może się powtórzyć pod warunkiem, że zamiast ułatwień dla biznesu, rząd przywróci prawdziwą wolność gospodarczą.
 
– Tylko głęboka zmiana jakości spowoduje, że Polska może znowu być liderem zmiany nie tylko w naszej części Europy, ale także całego kontynentu – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha – Możemy być innowatorami rozwiązań podatkowych – bez stałego powtarzania starych i niesprawdzonych rozwiązań bogatych krajów europejskich. Polski system podatkowy jest głupi i szkodliwy. Jest to system opłat dobrowolnych, gdzie opłacający podatki – np. jedna z dużych międzynarodowych sieci handlowych – otrzymują z tego tytułu Order Prezydenta RP. Inne firmy są w tym systemie marginalizowane. Jeżeli Polski rząd nie dokona eliminacji wspomnianych przepisów na inne, prostsze, to nie będzie – nawet metodami egzekucji – uzyskiwał więcej pieniędzy do budżetu, np. na swoje ambitne cele socjalne. Potrzebna jest fundamentalna zmiana  – nie reforma – systemu podatkowego, która pozwoli uwolnić energię Polaków – podsumował Sadowski.
Źródło: enewsroom.pl. Pobierz video>>