Pytanie prawne zostało przedstawione przez trzyosobowy skład Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego skłądowi rozszerzonemu.


Dyscyplinarka samorządowca
Chodziło o sprawę Jana N. zatrudnionego na stanowisku sekretarza w starostwie powiatowym. Powód wystąpił o sześciomiesięczne wynagrodzenie z odsetkami w związku z przejściem na emeryturę ( zgodnie z art. 36 ust. 2 w związku z  art. 38 ust. 3, 4 i 5 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych).
Najpierw Jan N. w grudniu 2010 r. otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę, ale było ono wadliwe, gdyż powód osiągnął okres ochronny związany z wiekiem przedemerytalnym. Powód nabył prawo do emerytury 1 stycznia 2011 r. Jednak do 23 lutego przebywał na zwolnieniu lekarskim, a 24 lutego wystąpił o przyznanie emerytury. Po wykorzystaniu zasiłku chorobowego, emeryturę Janowi N. przyznano.  A jednocześnie otrzymał drugie wypowiedzenie, ale już z powodu poważnego naruszenia obowiązków pracowniczych, w trybie dyscyplinarnym (art. 52 ust. 2 kodeksu pracy). Oficjalnie pracodawca stracił zaufanie do Jana N.

Pytanie, czy odprawa się należy?
Sądy obu instancji stwierdziły, że dyscyplinarka została złożona prawidłowo. Sąd Najwyższy powziął wątpliwość, czy jednorazowa odprawa w związku z przejściem na emeryturę, która należy się pracownikom samorządowym przysługuje w sytuacji, gdy wypowiedzenie umowy o pracę nastąpiło w trybie dyscyplinarnym?
Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie nie prezentuje jednolitego stanowiska. Zdarzały się orzeczenia, które podzielił sędzia sprawozdawca Krzysztof Rączka, to świadczenie ma charakter socjalny. Ale były też orzeczenia, według których jednorazowa odprawa to gratyfikacja dla pracownika samorządowego za nienaganna pracę.
Zdaniem prokuratora Wojciecha Kasztelana na pytanie należałoby odpowiedzieć negatywnie. Podobnie twierdził pozwany - starostwo, gdyż między wypłatą odprawy a przejściem na emeryturę musi zaistnieć związek przyczynowy. W tej sprawie nie zachodził taki przypadek.
Inaczej twierdziła radca prawny Małgorzata Ozon, występująca w imieniu powoda. Jej zdaniem jednorazowa odprawa ma charakter socjalny i musi być wypłacona.
Sąd Najwyższy przyznał rację pełnomocniczce powoda. I podjął uchwałę, zgodnie z którą rozwiązanie stosunku pracy na podstawie art. 52 par. 1 pkt. 1 kp nie wyklucza prawa pracownika samorządowego do jednorazowej odprawy emerytalnej, przewidzianej  w art. 36 ust. 2 , w związku z art. 38 ust. 3 ustawy o pracownikach samorządowych.

Świadczenie może, ale nie musi przysługiwać
Jak uzasadniał przewodniczący, prezes SN Józef Iwulski świadczenie jednorazowe czyli odprawa emerytalna ma charakter powszechny. Powszechny charakter odprawy uzasadnia twierdzenie, że ma ona charakter socjalny. Przesłankami do nabycia tego świadczenia jest ustanie stosunku pracy, przejście na emeryturę ( zmiana statusu pracownika na emeryta) i związek między tymi dwoma zdarzeniami - podkreślił sędzia Iwulski. Przepisy określają jaki ma to być związek, a w pojęciu  "ustania stosunku pracy" mieszczą się wszystkie wypowiedzenia i wygaśnięcie. Żaden przepis nie przewiduje wyłączenia prawa do odprawy z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych.
Sędzia przewodniczący przypomniał, że w systemie występują liczne przypadki wyłączenia wypłaty odprawy, np. w ustawie o tzw. 13 pensji czy przepisach o przedsiębiorstwach ( odprawa dla dyrektorów).

Nadużycie prawa
Wykładnia językowa ustawy o pracownikach samorządowych nie daje podstaw do stosowania wyjątków w wypłacie odprawy. Na czym ma polegać związek między rozwiązaniem stosunku pracy a przejściem na emeryturę doktryna opisuje szeroko. W pewnych przypadkach pracodawca będzie musiał wypłacić to świadczenie, mimo, że pracownik dopuścił się ciężkiego naruszenie obowiązków, można rozwiązać konstrukcji w postaci nadużycia prawa. W stanie faktycznym będzie to np. czyn rażący, negatywnie odbierany zewnętrznie lub powodujący wyjątkowo ciężkie skutki dla zakładu pracy. I wtedy sądy będą mogły po analizie stanu faktycznego - odmówić pracownikowi samorządowemu wypłaty jednorazowej odprawy. 
- Uchwała nie może być odczytana w ten sposób, że pracownikowi zawsze przysługuje odprawa, gdy naruszył w sposób ciężki swe obowiązki. A zatem uchwała nie wyklucza możliwości nabycia jednorazowej odprawy przez samorządowca, przy spełnieniu pozostałych przesłanek - dodał sędzia Iwulski.

Sygnatura akt: III PZP 1/17 uchwała  SN z 28 czerwca 2017 r.