Roman T. i Izabela S. stanowili nieformalny związek przez kilka lat. Każde z nich pozostawało jednak w małżeństwach z innymi osobami.  Mężczyzna deklarował, że rozwiedzie się ze swoją żoną, a kobieta, że już jest w trakcie rozwodu.
Mając nadzieję na zawarcie kolejnego małżeństwa  Roman T. dał swojej partnerce 105 tys. zł na spłatę ex-małżonka Izabeli S., która uzyskała rozwiązanie poprzedniego węzła, a także 100 tys. zł na spłatę kredytu, który zaciągnęła w poprzednim związku.
Po rozliczeniu się z ex-mężem pozwana kupiła dom za ok. 500 tys. zł mimo, że wówczas zarabiała miesięcznie 1680 zł jako pracownik naukowy.
Po rozstaniu się pary, Roman T. wezwał byłą partnerkę do oddania pieniędzy - łącznie 350 tys. zł . Ta odmówiła twierdząc, że takiej sumy nie otrzymała, a nawet gdyby to Roman T. nigdy nie zastrzegał, że to są kwoty do zwrotu. Według tego przepisu świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty.
Sprawa trafiła do sądu. Powód oparł roszczenie na art. 410 kc - czyli świadczenie nienależne.
Sąd Rejonowy w Słupsku zasądził na rzecz powoda 100 tys. zł od Izabeli S.
Sąd  Apelacyjny w Gdańsku porównał rachunki bankowe powoda i pozwanej. I okazało się, że w omawianym okresie trwania nieformalnego związku wypłacił on 281,5 tys. zł. Wobec tego sąd zasądził na rzecz powoda taką sumę.
Skargę kasacyjną złożyła Izabela S., powołując się m. in na zasady współżycia społecznego.
Sąd Najwyższy w wyroku z 9 października br. skargę oddalił , wychodząc z założenia, że należy się zwrot świadczenia przekazanego przez osobę pozostająca w związku partnerskim  z drugą osobą, które było wydatkowane celem zorganizowania wspólnego życia, zakładając, że wydatkujący liczył, że inwestuje w przyszłość.
Sędzia Bogumiła Ustjanicz podkreśliła, że na wynik sprawy nie ma wpływu fakt, iz powód nie oczekiwał zwrotu pieniędzy. Jednak cel nie został osiągnięty, więc obdarowana jest zobowiązana do zwrotu.

Sygnatura akt IV CSK 772/14, wyrok z 9 października 2015 r.