Sąd Najwyższy zdecydował w czwartek 17 kwietnia br. o przyjęciu do rozpoznania skargi kasacyjnej wniesionej przez pełnomocników Shamindera Puri, Sikha, który dochodził ochrony dóbr osobistych w związku z nakazywaniem mu zdejmowania turbanu podczas kontroli na lotnisku Warszawa- Okęcie.
Jak przypomina Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która od początku wspiera Shamindera Puri, pozew o ochronę dóbr osobistych został złożony we wrześniu 2010 r. Przed Sądem Okręgowym Shaminder Puri dowodził, że przeprowadzana kontrola bezpieczeństwa naruszyła jego godność, cześć, wolność sumienia i religii oraz wyznania. Zdjęcie turbanu w miejscu publicznym traktowane jest przez Sikhów jak obelga.
Shaminder Puri domagał się przeprosin, przeprowadzania kontroli w sposób nienaruszający jego dóbr osobistych, a także zasądzenia 30 tys. zł na cel społeczny.
Sąd Okręgowy w Warszawie w 2011 r. stwierdził, że doszło do naruszenia dóbr osobistych, ale nie było ono bezprawne. Zdaniem sądu funkcjonariusze Straży Granicznej, który w trakcie kontroli nakazywali Sikhowi zdjęcie turbanu, działali w ramach swoich kompetencji wynikających z przepisów prawa.
Od wyroku została złożona apelacja, w której zarzucano, że do zapewnienia bezpieczeństwa na lotnisku nie jest konieczne, aby Sikh za każdym razem zdejmował turban. - Dowodem na to są kontrole, w trakcie których powód nie był proszony o zdjęcie turbanu. Wobec tego należy uznać, że Straż Graniczna nie zastosowała jedynie niezbędnych i najmniej uciążliwych środków, mając na uwadze poszanowanie wyznania i kultury pasażera - argumentował Puri. Sąd Apelacyjny w  2013 r. podzielił jednak argumenty sądu I instancji.
Skarga kasacyjna została złożona w lipcu 2013 r. Pełnomocnicy Shamindera Puri zarzucili w niej przede wszystkim, że sądy odmówiły skontrolowania proporcjonalności działań funkcjonariuszy Straży Granicznej mimo stwierdzenia, że naruszały one dobra osobiste powoda. Wnioskując o przyjęcie skargi do rozpoznania, podkreślono wagę kompetencji sądów cywilnych do kontroli proporcjonalności władczych kompetencji stosowanych względem obywateli, którą zakwestionował Sąd Apelacyjny w swoim wyroku. - Sądy cywilne powinny badać, czy organy władzy nie naruszają w sposób nieproporcjonalny dóbr osobistych jednostek, kwestia ta jest fundamentalna dla praworządności i ochrony praw człowieka – podkreśla Karolina Rusiłowicz, prawniczka HFPC. Jej zdaniem, Sąd Najwyższy przyjmując skargę do rozpoznania uznał tym samym, że w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne.
Sąd rozpatrzy sprawę na rozprawie, której data będzie podana najprawdopodobniej pod koniec maja br. Shaminder Puri jest reprezentowany pro bono przez Zuzannę Rudzińską-BluszczJanusza Tomczaka z Kancelarii Wardyński i Wspólnicy.