B.S., działając w zamiarze pozbawienia życia swego męża, zadała mu cios nożem w prawe nadbrzusze, powodując ciężkie obrażenia ciała, w tym ranę kłutą prawej komory serca i krwiak osierdzia.

Próby ratowania ofiary

Wydarzyło się to w domu, w którym przebywały też inne osoby. Natychmiast po zadaniu ciosu nożem osoby te zbiegły się na miejsce zdarzenia. Syn pokrzywdzonego zadzwonił po pogotowie, które przyjechało już po 7 minutach, dzięki czemu pokrzywdzony przeżył, pomimo powyższych obrażeń i dużego upływu krwi. Zanim pogotowie przyjechało, sprawczyni zakrywała ranę zadaną mężowi – najpierw dłonią, a następnie ręcznikiem przyniesionym przez inną osobę.

Sporna ocena prawna
Te  okoliczności faktyczne nie były w sprawie kwestionowane, ale sporna okazała się ich ocena prawna. Spór dotyczył zastosowania tzw. czynnego żalu przy usiłowaniu, polegającego na tym, że sprawca, który dopuścił się usiłowania jakiegoś przestępstwa, dobrowolnie zapobiega skutkowi (art. 15 § 1 k.k.). Czy przepis ten powinien być zastosowany wobec B.S.? Wszystkie trzy sądy, które orzekały w tej sprawie, orzekły, że nie. Sąd Najwyższy wskazał, że przywołany przepis, zarówno gdy brać go od strony czysto językowej, jak i wtedy, gdy zwraca się uwagę na cel, w jakim został ustanowiony, powinien prowadzić do obdarzania dobrodziejstwem niekaralności czynu tylko tych sprawców, których zachowanie przesądziło o nienastąpieniu skutku (śmierci w rozpatrywanym przypadku). Innymi słowy, musi to być zachowanie, które w sposób istotny, o ile nie wręcz konieczny, odwróciło bieg zdarzeń.

Czy teza wypowiedziana przez Sąd Najwyższy jest trafna? Niewątpliwie tak, bo gdyby jej nie przyjmować, to każde byle jakie "kiwnięcie palcem" w stronę odwracania skutku, gwarantowałoby sprawcy, że za usiłowanie zabójstwa nie zostanie ukarany. To kłóciłoby się z elementarnym poczuciem sprawiedliwości.
Czy powyższa teza została trafnie zastosowana w sprawie B.S.? Odpowiedź na to pytanie nie jest już tak oczywista. Warto zwrócić uwagę, że trudno wymagać, by wyłącznie sprawca i to własnoręcznie zapobiegł śmierci, do czego z reguły potrzebna jest przecież wiedza i sprzęt medyczny. Tytułem porównania można przytoczyć sprawę inną, w której żona, po zadaniu mężowi ciosu nożem, pobiegła do sąsiada z krzykiem i prośbą, by coś zrobił w kierunku uratowania ugodzonego męża. Sąsiad zadzwonił więc po pogotowie i mąż przeżył. W tamtej sprawie sąd zastosował czynny żal (art. 15 § 1 k.k.), a więc sprawczyni nie poniosła kary za usiłowanie zabójstwa. Czym różni się ta sytuacja od sytuacji w sprawie B.S.? Tym, że w tamtej sprawie zachowanie sprawczyni było niewątpliwie warunkiem koniecznym udzielenia pomocy i nienastąpienia skutku, czego o zachowaniu B.S. powiedzieć już nie można. Wydaje się, więc, że niezastosowanie art. 15 § 1 k.k. wobec B.S. jest trafne.

Nadzwyczajne złagodzenie kary?
Z omawianą sprawą wiąże się jeszcze jeden aspekt prawny. Otóż kolejny przepis Kodeksu karnego (art. 15 § 2) przewiduje, że jeśli sprawca jedynie starał się zapobiec skutkowi, to sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. I ten przepis zastosowano wobec B.S. Ale to rozstrzygnięcie wydaje się już nietrafne. Należy bowiem sądzić, że art. 15 § 2 k.k., który – zgodnie z jego brzmieniem – wchodzi w grę, gdy sprawca "starał się zapobiec skutkowi", powinien być stosowany tylko w sytuacji, w której pomimo starań sprawcy skutek (np. śmierć) jednak nastąpił. A tak przecież w sprawie B.S. nie było, bo mąż przeżył. W związku z takim rozumieniem tego przepisu określa się jego treść jako bezskuteczny czynny żal. Natomiast w sprawie B.S. najwyraźniej uznano, że art. 15 § 2 k.k. może być zastosowany także wtedy, gdy skutek nie nastąpił, a sprawca przeciwdziałał temu skutkowi, ale nie na tyle, aby móc zastosować art. 15 § 1 k.k. I to jest dyskusyjne. Można jeszcze podać argument, że aby zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary wobec B.S. nie trzeba używać art. 15 § 2 k.k., bo można to zrobić na podstawie ogólnego przepisu dotyczącego wymiaru kary (art. 60 § 2 k.k.). Innymi słowy, wymierzenie B.S. kary 3 lat pozbawienia wolności, a na takiej karze sprawa się prawomocnie zakończyła, było możliwe także bez sięgania po art. 15 § 2 k.k.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 7.03.2017 r., V KK 406/16, LEX nr 2258064

 ID produktu: 40440327 Rok wydania: 2016
Autor: Olga Sitarz
Tytuł: Kodeks karny ze schematami