Skargę do Trybunału wniosła obywatelka Portugalii, która w 1995 r. przeszła operację ginekologiczną. Po operacji skarżąca odczuwała intensywny ból w miejscu pooperacyjnym, cierpiała na nietrzymanie moczu, miała trudności z chodzeniem i, co oczywista, z odbywaniem stosunków seksualnych. Okazało się, że w trakcie zabiegu został uszkodzony jej nerw sromowy. Skarżąca wystąpiła więc do sądu cywilnego o odszkodowanie. Przed sądem pierwszej instancji skarżąca uzyskała zadośćuczynienie w wysokości 80 tys. euro za cierpienie fizyczne i psychiczne oraz 16 tys. euro tytułem pokrycia kosztów pomocy domowej. Sąd drugiej instancji jednakże obniżył wysokość zadośćuczynienia odpowiednio do 50 tys. euro i 6 tys. euro. Jednym z powodów tej decyzji był wiek skarżącej - sąd odwoławczy uznał, iż skarżąca ma już dwoje dzieci i jest w wieku (50 lat), w którym jej seksualność przestała mieć tak duże znaczenie. Przed Trybunałem skarżąca zarzuciła, iż takie rozstrzygnięcie stanowiło naruszenie zakazu dyskryminacji ze względu na płeć z art. 14 Konwencji o prawach człowieka w związku z prawem do poszanowania jej życia prywatnego i rodzinnego (art. 8 Konwencji).

Trybunał zgodził się ze skarżącą i potwierdził naruszenie art. 14 Konwencji w związku z art. 8.

Trybunał przypomniał, że równość płci jest jednym z podstawowych celów realizowanych obecnie przez wszystkie państwa członkowskie Rady Europy, co oznacza, że uzasadnienie dla odmiennego traktowania osoby z powodu jej płci wymaga przedstawienia wyjątkowo poważnych powodów. Do takich powodów nie mogą w żadnej mierze należeć czynniki związane z tradycjami danego kraju lub stereotypami płciowymi, czy też ogólne postawy światopoglądowe dotyczące płci i ich ról społecznych dominujące w danym społeczeństwie.

Z okoliczności sprawy jasno wynikało, że to wiek i płeć skarżącej stanowiły powody, dla których krajowy sąd apelacyjny obniżył wysokość przyznanego jej zadośćuczynienia za fizyczne i psychiczne cierpienie wywołane błędem lekarskim w czasie zabiegu. Portugalski Naczelny Sąd Administracyjny niżej oszacował również koszty pomocy domowej dla skarżącej. Decyzja sądu krajowego opierała na ogólnym, dorozumianym założeniu, że seksualność nie jest tak ważna dla 50-letniej kobiety i matki dwojga dzieci, jak dla kobiety młodszej i bezdzietnej. Sąd krajowy w ten sposób przyjął postawę zupełnie ignorującą fizyczne i psychiczne znaczenie seksualności dla rozwoju i samorealizacji kobiety, jak i innych aspektów seksualności skarżącej, niż tylko jej wymiar macierzyński. Zdaniem Trybunału, względy te stanowiły wyraz poważnych uprzedzeń, głęboko zakorzenionych w jurysprudencji portugalskiej, w odniesieniu do sfery seksualności kobiet i ich roli społecznej. Trybunał - chciałoby się rzec, że nieco złośliwie - odniósł się również w tym miejscu do dwóch innych wyroków wydanych przez najwyższe portugalskie organy sądowe, wyroków przedmiotowo analogicznych, lecz dotyczących mężczyzn: wskutek błędu medycznego skarżący w tych sprawach mężczyźni utracili zdolność odbywania stosunków seksualnych. Zdaniem sądów portugalskich, fakt ten miał ogromny negatywny wpływ na "poczucie własnej wartości" skarżących oraz stanowił dla nich "ogromny szok psychiczny". Czynniki takie jak wiek lub fakt posiadania dzieci w przypadku tychże mężczyzn w ogóle nie były przez sądy krajowe brane pod uwagę. W świetle takiej analizy konkluzja wyroku Trybunału mogła być tylko jedna: wyrok sądu portugalskiego był dyskryminujący i stanowił naruszenie zakazu z art. 14 Konwencji w związku z prawem skarżącej do poszanowania jej życia prywatnego i rodzinnego z art. 8 Konwencji.

Lektura wyroku Trybunału w Strasburgu w omawianej sprawie z perspektywy orzeczniczej sądów polskich i rodzimej kultury prawnej wydaje się być nieomalże literaturą science-fiction. Jakże daleko odbiega to postrzeganie seksualności ludzkiej, tutaj przede wszystkim kobiecej, od przykładowej "zdolności płodzenia" z art. 156 § 1 pkt 1 polskiego kodeksu karnego. Trybunał traktuje seksualność człowieka jako aspekt zdrowia fizycznego i psychicznego, jako płaszczyznę samorealizacji i rozwoju osobistego, bez względu na wiek i płeć osoby zainteresowanej, porzucając przy tym perspektywę wyłącznie rozrodczości i dzietności. Prawo do zdrowia seksualnego w jego wymiarze psychicznym staje się zatem nierozerwalnym aspektem prawa do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego z art. 8 Konwencji, do ochrony którego ma prawo każda osoba, bez względu na swój wiek, płeć czy fakt posiadania potomstwa, w równym stopniu.

Carvalho Pinto de Sousa Morais przeciwko Portugalii
- wyrok ETPC z dnia 25 lipca 2017 r., skarga nr 17484/15.

 -----------------------------

* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.