Skarga została wniesiona do Trybunału przez obywatelkę Rumunii, wielokrotnie hospitalizowaną w szpitalu psychiatrycznym na oddziale zamkniętym z powodu choroby psychicznej. W 2000 r. małoletnie dzieci skarżącej zostały umieszczone w domu dziecka ze względu na bardzo złe warunki materialne panujące w domu i brak opieki ze strony matki. W 2006 r. środek ten został przedłużony decyzją sądu, który – pod nieobecność skarżącej – odebrał jej prawa rodzicielskie na rzecz dyrektora domu dziecka. Skarżąca nie odwołała się od tej decyzji, ale później wielokrotnie wnosiła o przyznanie jej praw rodzicielskich, regularnie także odwiedzała swoje dzieci w domu dziecka.
Trybunał uznał ten stan rzeczy za naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, które jest chronione w art. 8 Konwencji o prawach człowieka. Trybunał zwrócił przede wszystkim uwagę na systemowe nieprawidłowości związane z poddawaniem osób leczeniu psychiatrycznemu na oddziałach zamkniętych w Rumunii w tym czasie. Trybunał przyznał, że to przede wszystkim organy krajowe dokonują oceny sytuacji prawnej i faktycznej osób wymagających leczenia psychiatrycznego oraz ich rodzin, niemniej jednak ta swoboda decyzyjna nie jest nieograniczona. Zarówno umieszczeniu w szpitalu psychiatrycznym, jak i odebraniu praw rodzicielskich osobie chorej psychicznie muszą towarzyszyć odpowiednie gwarancje proceduralne, których w omawianej sprawie zabrakło.
Pozbawienie praw rodzicielskich skarżącej odbyło się na rozprawie sądowej, na której skarżąca była nieobecna, w oparciu o opinię pracowników socjalnych sporządzoną kilka lat wcześniej. Skarżąca nie była w żaden sposób przed sądem reprezentowana. Sąd nie miał aktualnych danych o sytuacji rodziny, ponieważ pracownicy socjalni nie utrzymywali regularnego kontaktu ani ze skarżącą, ani z jej dziećmi. Trybunał uznał, iż postępowaniu dotyczącym odebrania skarżącej praw rodzicielskich i pozostawienia jej dzieci w domu dziecka interesy skarżącej nie były odpowiednio reprezentowane i nie przysługiwały jej faktycznie żadne gwarancje. Tym samym miało miejsce naruszenie art. 8 Konwencji.
Trybunał nie wypowiada się w tej sprawie, czy odebranie praw rodzicielskich osobie chorej psychicznie i regularnie hospitalizowanej na oddziale zamkniętym było posunięciem słusznym, czy też niesłusznym. Trybunał natomiast podkreśla znaczenie gwarancji proceduralnych, jakie muszą przysługiwać każdej osobie znajdującej się w analogicznej sytuacji. Państwo ma obowiązek wspierać rodzinę, a środki, które mogą naruszyć lub zerwać więź pomiędzy rodzicami a dziećmi mogą być tylko podejmowane w sytuacjach ostatecznych, przy uwzględnieniu nadrzędnego interesu w postaci dobra dziecka. W tej sprawie skarżąca nie była reprezentowana przed sądem w żaden sposób, a jej stanowisko i interesy zostały zupełnie przez sąd pominięte. Fakt ten przesądził w oczach Trybunału o naruszeniu praw podstawowych pacjentki.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 19 lutego 2013 r. w sprawie nr 1285/03, B. przeciwko Rumunii.