Skargę do Trybunału wniosło dwóch obywateli Bułgarii, z których każdy zarzucał niemożność przeprowadzenia postępowania o ustalenie ich ojcostwa, ponieważ ich domniemane biologiczne dzieci zostały wcześniej uznane przez innych mężczyzn. Przed Trybunałem skarżący zarzucili, iż ten stan rzeczy stanowił naruszenie ich prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, chronionego w art. 8 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał zgodził się ze skarżącymi i potwierdził naruszenie ich praw z art. 8 Konwencji.

Prawo bułgarskie nie daje mężczyźnie, który twierdzi, że jest biologicznym ojcem dziecka uznanego już przez innego mężczyznę, żadnej możliwości zakwestionowania wcześniejszego uznania i ustalenia swego własnego ojcostwa. W przypadku skarżących sądy krajowe nie powzięły żadnej merytorycznej analizy ich powództw i odrzuciły je wyłącznie na tej podstawie, iż dziecko zostało już uznane przez innego mężczyznę. Sądy w żadnej mierze nie wzięły pod uwagę indywidualnych okoliczności danej sprawy ani sytuacji i interesów potencjalnych stron takiego postępowania (domniemanego ojca, mężczyzny, który uznał dziecko, samego dziecka, matki dziecka).

Trybunał wskazał dalej, iż w sytuacji, w której znaleźli się skarżący, prawo do zakwestionowania wcześniejszego uznania ojcostwa innego mężczyzny przysługuje wyłącznie organom państwowym: prokuraturze i samorządowemu organowi właściwemu do spraw opiekuńczych. Prawo bułgarskie nie określa jednak, w jakich okolicznościach organy te maja wykazać się taką inicjatywą, pozostawiając w praktyce decyzję o podjęciu działań prawnych do ich wyłącznej swobody decyzyjnej. Ponownie, mężczyzna twierdzący, iż jest biologicznym ojcem dziecka, może jedynie wnosić o wysłuchanie jego sprawy, bez żadnej gwarancji, że jego prośba wywoła skutek. Nadto właściwe organy również nie muszą przeprowadzić analizy indywidualnych okoliczności sprawy oraz sytuacji zainteresowanych osób, a postępowanie to wydaje się być zarezerwowane do wyjątkowych okoliczności, takich jak zagrożenie dobra dziecka lub sytuacja, w której uznanie dziecka było sposobem na obejście prawa (na przykład przypadki nieuregulowanej adopcji).

W konkluzji Trybunał wskazał, iż jakkolwiek regulacja bułgarska została przyjęta dla ochrony stabilności związków rodzinnych, przyznając pierwszeństwo istniejącemu stosunkowi prawnemu przed rzeczywistością biologiczną, to skutkuje zupełnym pozbawieniem możliwości działania mężczyzny, który uważa, że jest ojcem, a jego dziecko zostało już uznane przez innego mężczyznę. W świetle prawa bułgarskiego sytuacja taka może pojawiać się częściej niż w innych systemach prawnych, ponieważ bułgarski kodeks rodzinny daje możliwość uznania dziecka przed urodzeniem, od momentu poczęcia. Jeżeli w takim przypadku matka zgodzi się na uznanie przez innego mężczyznę, biologiczny ojciec dziecka - który może nawet nie wiedzieć o ciąży - pozostaje w praktyce bez żadnych możliwości prawnych dochodzenia swego ojcostwa. Trybunał stwierdził, iż regulacja taka jest nadmiernie szeroka i nie uwzględnia należycie interesów stron. Miało zatem miejsce naruszenie prawa do życia rodzinnego skarżących i art. 8 Konwencji.

L.D. i P.K. przeciwko Bułgarii - wyrok ETPC z dnia 8 grudnia 2016 r., skarga nr 7949/11.