- Nadzór finansowy nad działalnością małych kas jest niezgodny z art. 22 w związku z art. 31 ust. 3 i art. 58 ust.1 konstytucji – powiedział przewodniczący składu sędziowskiego TK Andrzej Rzepliński. Poinformował też, że trzech sędziów miało zdania odrębne.
Jak mówił w orzeczeniu sędzia sprawozdawca Leon Kieres, ustawodawca przygotowując przepisy o SKOK-ach, powinien dokonać zróżnicowania stosowania prawnych środków nadzorczych nad kasami ze względu na m.in. rozmiar ich działalności. - Co do zasady nadzór państwa nad SKOK-ami jest dopuszczalny - zaznaczył, prezentując orzeczenie, sędzia sprawozdawca Leon Kieres.
Parlament ma 18 miesięcy na poprawienie częściowo wadliwych przepisów o SKOK-ach.

TK podczas trzydniowej rozprawy badał cztery wnioski, skierowane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, dwie grupy posłów PiS, a także senatorów tego klubu. Początkowo rozprawa była zaplanowana na dwa dni - środę i czwartek. Z powodu dużej liczby pytań sędziów do stron prezes TK Andrzej Rzepliński ogłosił, że rozprawa będzie prowadzona również w piątek.

Trybunał w pełnym składzie rozpatrywał wnioski dotyczące wątpliwości związanych z przepisami ustawy o SKOK-ach z 2009 roku oraz jej nowelizacji z 2013 roku.

Prezydent w swoim wniosku chciał m.in., by TK ocenił konstytucyjność zapisanej w ustawie "procedury przejęcia spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej przez bank krajowy, możliwości przejęcia przez bank krajowy wybranych praw lub zobowiązań kasy", a także procedury likwidacji kasy oraz ochrony wierzycieli kasy, w przypadku częściowego jej przejęcia.

Przedstawiciele PiS zaskarżyli bardzo wiele artykułów obu ustaw, przede wszystkim przesądzających o przejęciu nadzoru KNF nad SKOK-ami, a także rozstrzygających, że to komisja wyraża zgodę na utworzenie kasy, a nawet zmianę jej statutu.

TK nie uznał argumentacji Prezydenta
Trybunał Konstytucyjny nie podzielił wątpliwości prezydenta Bronisława Komorowskiego w kwestii przejmowania wybranych praw lub zobowiązań kasy SKOK przez bank krajowy - wskazywał w orzeczeniu sędzia sprawozdawca składu orzekającego Leon Kieres.

Sędzia sprawozdawca tłumacząc decyzję TK dotyczącą wniosku prezydenta, który miał wątpliwości m.in. co do zapisu dotyczącego przejmowania przez bank krajowy wybranych praw lub zobowiązań kasy poinformował, że "nie można zgodzić się z twierdzeniem wnioskodawcy”. Jak mówił sędzia, przepisy ustawy o SKOK nie przewidują obowiązku zachowania określonej proporcji między przejmowanymi prawami majątkowymi a zobowiązaniami pozostałymi w kasie. Sprawozdawca zaznaczył, że skarżony przez prezydenta przepis reguluje sytuację, w której zarówno KNF jak i przejmujący bank krajowy „muszą działać w nadzwyczajnych okolicznościach".
- Istotą przejęcia kas, jej praw majątkowych lub zobowiązań przez bank krajowy jest ochrona środków pieniężnych członków kasy, której organy zarządzające doprowadziły do tego, że nie jest ona zdolna, by zapewnić bezpieczeństwo zgromadzonym oszczędnościom i nie jest w stanie funkcjonować na rynku depozytowo-kredytowym (...) – wskazał sędzia.
Czytaj: Pełnomocnik prezydenta: wątpliwości głowy państwa ws. SKOK-ów nie zostały rozstrzygnięte>>>

TK umorzył część skarg posłów
Wnioski grup posłów PiS ws. SKOK-ów budzą istotne zastrzeżenia formalno-prawne, dlatego TK ograniczył zakres ich rozpatrywania i umorzył część sprawy - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Trybunału Konstytucyjnego Leon Kieres.
Dodał, że nieprawidłowości wniosków polegały m.in. "na polemice z ratio legis ustawy, zdawkowości motywów zaskarżenia" oraz na argumentach "niemających charakteru prawnego". - TK nie może zastępować wnioskodawców i korygować ich pism procesowych, tak aby spełniały warunki formalne" - dodał Kieres.
Jak mówił Kieres, ustawodawca ma prawo zapisywać w ustawie idee samopomocy finansowej i kształtowania postaw obywatelskich, jakie leżą u podstaw takiej unii kredytowej. Dodał, że ustawodawca może kreować SKOK-i jako realizację idei samopomocy bez celów komercyjnych, na zasadzie zrzeszenia ich członków, między którymi musi istnieć specyficzna więź.
Czytaj: Konstytucjonalista: sędziowie TK uchylili się od rozpoznania sprawy SKOK-ów>>>

Zdania odrębne do wyroku zgłosiło troje sędziów: Zbigniew Cieślak, Maria Gintowt-Jankowicz i Teresa Liszcz.

Sędzia Gintowt-Jankowicz oświadczyła, że "zdecydowanie nie zgadza się" z umorzeniem ok. 90 proc. zaskarżenia z powodów formalnych. "To pozostaje w sprzeczności z ugruntowaną praktyką orzeczniczą TK i nie znajduje pełnego oparcia w obowiązującym prawie" - oceniła. Jej zdaniem w przypadku większości umorzonych zarzutów można było ustalić, na czym polegało naruszenie konstytucji w kwestiach zasadniczych, utrudniających prawidłowe działania SKOK.

Według sędziego Cieślaka ustawodawca naruszył wiele standardów konstytucyjnych co do SKOK. Stwierdził też, że umorzenie większości wniosków parlamentarzystów wpłynęło na błędne rozstrzygnięcie TK, gdyż wybiórczo potraktowano przedmioty kontroli. W ocenie Cieślaka to sprawiło, że TK stracił perspektywę badania tego, co najważniejsze: właściwej oceny systemu. "Dostrzeżono drzewa, nie zobaczono lasu" - porównywał.

Z kolei sędzia Liszcz była przeciwna umorzeniu sprawy wszędzie tam, gdzie TK tłumaczył to "brakiem wystarczającego uzasadnienia". Jak mówiła nie jest to zgodne z dotychczasową praktyką TK. Według niej Trybunał nie spojrzał na całokształt zaskarżenia, która kwestionowało cały model nadzoru KNF nad kasami i uchylił się od rozpoznania większości zarzutów. Liszcz kwestionowała także, że w wyroku TK nie wskazał kryteriów oceny, które kasy należy uznawać za małe.

Sędzia oceniła również, że powstanie kasy - jako spółdzielni nienastawionej na zysk - nie powinno być uzależnione od zgody KNF. "Takie prawdziwe kasy, pochodzące jeszcze z lat zaborów, nie powinny być tłamszone przez nadzór państwa" - wskazywała. Dodała, że jest to sprzeczne z zasadą wolności zrzeszania się. "Jeśli stłamsimy kasy, niezamożni będą zdani na żer bezwzględnych firm pożyczkowych" - podkreśliła.

KNF ma inne zdanie
Krytycznie do wyroku Trybunału odnieśli się przedstawiciele KNF. - Skoro depozyty złożone w SKOK-ach są objęte taką samą ochroną, jak depozyty w bankach, to wobec SKOK-ów powinny być stosowane analogiczne instrumenty nadzorcze - ocenił w komentarzu związanym z wyrokiem TK rzecznik prasowy Komisji Nadzoru Finansowego Łukasz Dajnowicz.
Czytaj: KNF: SKOK-i powinny być objęte takim samym nadzorem, jak banki>>>

(ks/pap)