Celem tym jest ograniczenie skali tzw. dzikich dzierżaw na gruntach należących do Skarbu Państwa oraz wyrównania strat poniesionych przez Skarb Państwa wskutek takiego procederu. Sam cel jest w pełni konstytucyjnie legitymowany – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał Konstytucyjny nie podzielił wątpliwości pytającego sądu.

Korzystanie bez tytułu prawnego
Zakwestionowany przepis ( art. 39b ustawy z 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa ) ma zastosowanie do podmiotów, które wykorzystują gospodarczo własność publiczną bez tytułu prawnego. A także – jak było w sprawie leżącej u podstaw pytania prawnego Sądu w Elblagu – gdy są w złej wierze, gdyż odmawiają wydania nieruchomości na żądanie właściciela. Chodzi zatem w tej sytuacji o podmioty, które mają świadomość, że nie przysługuje im tytuł prawny do nieruchomości, a mimo to nie zwracają jej właścicielowi - mówił  sędzia TK Marek Zubik.

Opłata ryczałtowa
TK odrzucił koncepcję, zgodnie z którą osoby naruszające prawo mogą w sposób racjonalny oczekiwać afirmowania przez państwo stanu naruszenia prawa.
Przewidziane w zaskarżonym przepisie wynagrodzenie ma charakter ryczałtowy. Obejmuje nie tylko wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości, ale również równowartość utraconych przez Skarb Państwa pożytków naturalnych i cywilnych, które uzyskałby z danej nieruchomości, gdyby nie bezprawne zachowanie posiadacza w złej wierze.

Nie ma nadmiernego ograniczenia wolności

Wynagrodzenie może wprawdzie przewyższać kwotę, jaka byłaby należna na podstawie przepisów ogólnych kodeksu cywilnego, jednak nie sposób twierdzić, aby była to kwota oczywiście niewspółmierna do uszczerbku doznanego przez Skarb Państwa. W praktyce korzyści związane z bezumownym użytkowaniem nieruchomości rolnych – zwłaszcza wynikające z możliwości pozyskiwania  dopłat bezpośrednich – znacznie przewyższają ewentualne zobowiązania wobec Agencji. Dlatego Trybunał nie podzielił zarzutu nadmiernego ograniczenia przez zakwestionowany przepis wolności majątkowej bezumownego użytkownika.

Sprawa dotyczyła nieruchomości, której dzierżawa zakończyła się w 2004 r. Agencja Nieruchomości Rolnych wystąpiła z żądaniem zwrotu gruntów. Ponieważ nieruchomość nie została zwrócona, ANR zaczęła naliczać kary. W 2011 r. ustawa została znowelizowana, a kary podniesione do 5-krotności czynszu - mimo to były dzierżawca nie oddał nieruchomości ANR. Agencja wystąpiła z pozwem do sądu o jej zwrot. W 2013 r. zapadł w tej sprawie wyrok nakazujący zwrot nieruchomości.
Były dzierżawca wniósł sprzeciw od nakazu, kwestionując zgodność przepisów dotyczących wysokości kar z konstytucją.
 

Sygnatura akt  P 123/15, wyrok z 18 października 2016 r.

Dowiedz się więcej z książki
Nieruchomości w prawie cywilnym, administracyjnym i podatkowym. Tom I [PRZEDSPRZEDAŻ]
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł