Deklarację taką Karczewski złożył we wtorek w wywiadzie na natenie TVN24.

Był pytany o ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej i wypowiedź byłego premiera Jana Olszewskiego, który zaproponował, by do czasu wydania przez Trybunał Konstytucyjny opinii nie stosować ustawy i nie wytaczać procesów. - I tak będzie - stwierdził Karczewski. Dodał, że ustawa, która zacznie obowiązywać 1 marca, przez pewien czas "nie będzie działać". - Ktoś musiałby być straceńcem i osobą nieodpowiedzialną, żeby zrobić coś, co mogłoby jeszcze wzbudzać jeszcze dalsze emocje. Bo w tej chwili te emocje są i zaczynają przeważać złe emocje - powiedział Karczewski.