Osoby występujace z kościoła oczekują po tym orzeczeniu precyzyjnej odpowiedzi ma pytanie dlaczego katolicy nie mają prawa do ochrony danych osobowych. Jest to problem, który "wyinterpretował" z ustawy o ochronie danych osobowych Naczelny Sąd Administracyjny we wszystkich poprzednich dwunastu wyrokach.
Środowisko portalu Wystap.pl po raz trzynasty zmierzy się z arumentami Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Serię spraw uchylających decyzje GIODO w jego decyzję w sporze z proboszczami "apostaci" wygrali bez wyjątku.
- Gra bezpośrednio toczy się o podleganie Kościołów ustawie o ochronie danych osobowych - wyjaśnia Maciej Psyk, założyciel portalu wystąp.pl. - Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, gdzie tak nie jest. W szerszym jednak znaczeniu o to, czy ważniejszy jest Dziennik Ustaw czy Akta Konferencji Episkopatu Polski, gdzie opublikowano „instrukcję o apostazji”. Ustawa o gwarancjach wolności sumienia i wyznania mówi, że obywatele mogą „należeć lub nie należeć do Kościołów i innych związków wyznaniowych”, ale nie widać szacunku Polski do własnego prawa - dodaje.

GIODO - dr Wojciech Wiewiórowski twierdzi, że przepisy prawa polskiego wyłączają część uprawnień Inspektora w stosunku do kościołów i związków wyznaniowych, ale nie wyłączają ustawy. Teoretycznie kościoły podlegają przepisom ustawy o ochronie danych osobowych, natomiast część obowiązków kontrolnych jest wyłączona zgodnie z regulacją pochodzącą z 1997 roku. Jest to dziwna konstrukcja, istotnie nie spotykana w innych krajach europejskich - dodaje dr Wiewiórowski.