Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła skargę na decyzję Rady do Spraw Uchodźców o odmowie udzielenia ochrony międzynarodowej Ameerowi Alkhawlany’emu, W oparciu o niejawne materiały, władze uznały, że zachodzi przesłanka uniemożliwiająca udzielenie ochrony międzynarodowej, niezależnie od deklarowanych przez pana Alkhawlany’ego obaw przed prześladowaniem w Iraku.
Odmowa wglądu w akta sprawy oraz ograniczenie uzasadnienia decyzji spowodowały, że ani Ameer Alkhawlany, ani jego pełnomocnik nie mieli żadnej możliwości poznania podstaw, dla których wydano wobec niego decyzję odmowną. Sytuacja taka, zdaniem HFPC, narusza standard proceduralny przyjęty przez Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), jak również prawo Unii Europejskiej.
Wedle wskazanych standardów powinny istnieć pewne gwarancje prawa do obrony, np. możliwość zapoznania się z niejawnymi materiałami przez tzw. specjalnego pełnomocnika. Ponadto według prawa Unii Europejskiej decyzja powinna zawierać uzasadnienie, tymczasem decyzja w sprawie Ameera Alkhawlany’ego nie zawierała żadnej informacji o faktach, na podstawie których uznano, że stanowi on zagrożenie dla bezpieczeństwa.
„Zdaniem HFPC powyższy problem dotyczy nie tyle działań organów w tej konkretnej sprawie, ale przepisów polskiego prawa, niezgodnych prawem UE i standardem określonym przez UNHCR” – powiedział r.pr. Jacek Białas, reprezentujący HFPC w tej sprawie.
Fundacja zawarła w skardze wniosek o zwrócenie się przez sąd do Trybunału Sprawiedliwości UE o dokonanie wykładni przepisów prawa unijnego dotyczących postępowania o udzielenie ochrony międzynarodowej. W ten sposób będzie można uzyskać podstawę do stwierdzenia, czy rozwiązania przyjęte przez polskiego ustawodawcę są zgodne z prawem UE.
Osobną skargę HFPC złożyła na decyzję o zobowiązaniu do powrotu pana Alkhawlany’ego. Termin rozpatrzenia tej skargi nie został jeszcze wyznaczony.