Chodziło o wyłączenie z rejestru zabytków resztek ogrodu znajdującego się wokół XIX willi Henryka Struvego na tyłach MDM w Warszawie.
Wnioskodawcy Dorota i Michał K. wystąpili w lutym 2015 r. o skreślenie tego miejsca działki nr 118  z rejestru, mimo, że działka ta nie była ich własnością, ale sąsiadowała z budynkiem willi. Do rejestru wpisana była willa i cały ogród, obecnie kilkanaście drzew rozłożony na kliku działkach.  Małżeństwo K. opiekowali się zabytkowymi drzewami z sąsiedztwa. Ta pozostała część ogrodu należy do miasta st. Warszawy.
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odmówił uwzględnienia wniosku, stwierdzając, że Dorota i Michał K. nie są stroną w sprawie , gdyż nie mają interesu prawnego, wedle art. 28 kpa. Przepis ten mówi, iż "stroną jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek."
Wnioskodawcy wystąpili o wznowienie postępowania. Minister kultury postępowanie wznowił w sprawie odmowy uchylenia decyzji o sprawie skreślenia z rejestru zabytków. Ponownie minister stwierdził, że właściciele willi nie są stroną. Art. 13 ustawy o ochronie zabytków nie wymienia, kto może wystąpić o skreślenie z rejestru. Stanowi jednak, że zabytek wpisany do rejestru, który uległ zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej , artystycznej lub naukowej  (..)zostaje skreślony z rejestru.
Wobec tego państwo K. wystąpili do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego twierdząc, że mają interes prawny w tym, by ogród był skreślony z rejestru, gdyż pełnią rolę opiekunów ogrodu ( władają nieruchomością), stanowiącego większą całość. Mają tytuł prawny do sąsiedniej działki, a inną także z ogrodem - objęli w dzierżawę.
WSA w wyroku z 6 grudnia 2016 r. uchylił decyzję ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
- Minister niesłusznie nie dostrzegł interesu prawnego skarżących  - powiedziała sędzia Mirosława Kowalska. - Mają oni przymiot strony, gdyż są obowiązani do opieki nad sąsiednią działką., co wynika z art. 5 ustawy o ochronie zabytków - dodała sędzia.
Według tego przepisu opieka nad zabytkiem sprawowana przez jego właściciela lub posiadacza. Skarżący - zgodnie z ustawą - zabezpieczają i utrzymują zabytek oraz jego otoczenie w jak najlepszym stanie. Są właścicielami zabytkowej willi i ogrodu ulokowanego na kliku działkach. Przymiot strony wynika z prawa własności do budynku znajdującego się w przestrzeni, która utraciła charakter zabytku.

Wyrok nie jest prawomocny.

Sygnatura akt VII SA/Wa 32/16, wyrok z 6 grudnia 2016 r