Rada Miejska w Halinowie uchwaliła gminny program zapobiegania bezdomności i opieki zwierzętami na 2017 rok.
Jednak uchwała wzbudziła zastrzeżenia rejonowego prokuratora w Mińsku Mazowieckim, który uznał, że jest ona sprzeczna z art. 7 Konstytucji (czyli zasada, iż organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach praw). Ponadto - zdaniem prokuratora - uchwała naruszyła ustawę o ochronie zwierząt (art. 11a ust. 5 i art. 4 pkt. 16). I dlatego wnosił o jej uchylenie.


Odnalezienie psa kosztuje, ale kogo?
Ustawa nakazuje, aby rada gminy co roku uchwalała program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt.
- Jednak nie można przerzucić na właścicieli zwierząt kosztów odnalezienia psa i dostarczenia go - podkreślił prokurator. - Uchwała zakłada też, że zadanie to będzie zlecać organizacjom pożytku publicznego, lecz nie precyzuje, jakie kwoty przeznaczy na jakie działania - powiedział na rozprawie prokurator Marek Maciejko.
Prokurator wnosił o unieważnienie całej uchwały Rady Gminy, a nie tylko jej dwóch zapisów, gdyż wydatkowanie środków odnosi się do całego programu.
Warto dodać, że w podobnej sprawie przed WSA w Warszawie w zeszłym tygodniu prokurator wnosił o uchylenie tyko dwóch wadliwych zapisów, a nie całej uchwały.

WSA uchyla część uchwały
Wojewódzki Sąd Administracyjny tylko w połowie podzielił argumenty prokuratora. Uchylił jeden paragraf uchwały (§ 5 ust. 1 i 2) i zaznaczył, że do tej pory właściciele nie zgłaszali żadnych roszczeń w sprawie zwrotu pieniędzy za odnalezienie psów przez gminę. Prokurator miał rację, że niedopuszczalne jest obciążanie właścicieli zwierząt opłatą za ich złapanie i przekazanie.
- Sąd nie podziela zarzutu prokuratora, że organ przekroczył delegację ustawową - powiedziała sędzia sprawozdawca Marzena Milewska-Karczewska. - Fakt, że Rada Gminy nieprecyzyjnie określiła sposób wydatkowania pieniędzy, nie oznacza, że trzeba uchylać ten zapis, a tym bardziej - całą uchwałę.
WSA przyznał, że tryb przydzielania pieniędzy nie został prawidłowo określony, lecz nie stanowiło to istotnego błędu.

Sygnatura akt IV SA/Wa 370/18, wyrok z 13 kwietnia 2018 r.