- W skardze wskazałam na długotrwałość tymczasowego aresztowania mojej klientki, które trwa już ponad trzy lata oraz jego bezzasadność na obecnym etapie procesu sądowego - powiedziała „Gazecie Wyborczej” Anna Żurawska, obrończyni żony byłego prezesa Amber Gold.

Jak twierdzi Żurawska, stanowi to naruszenie prawa Katarzyny P. do bycia sądzoną w rozsądnym terminie albo zwolnioną z aresztu na czas postępowania.- W skardze podnosimy także okoliczności związane z wykonywaniem wobec oskarżonej tymczasowego aresztowania, dokonane w stosunku do niej naruszenia, które wypełniają znamiona nieludzkiego i poniżającego traktowania w rozumieniu art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a także budzący uzasadnione wątpliwości sposób procedowania sądów w przedmiocie dalszego stosowania tego najbardziej dotkliwego, izolacyjnego środka zapobiegawczego - dodaje mecenas Żurawska. Więcej>>